F1: Charles Leclerc podpisał nowy kontrakt. Solidna podwyżka dla kierowcy Ferrari
Charles Leclerc jest przyszłością Ferrari. Władze włoskiego zespołu mają tego świadomość i właśnie podpisały nowy kontrakt z młodym Monakijczykiem. 22-latek miał się związać z dotychczasową ekipą umową do końca 2024 roku.
Nowy kontrakt Leclerca ma obowiązywać do końca 2024 roku. Ponadto od teraz jego pensja wynosić będzie 9 mln euro, co oznacza ponad trzykrotną podwyżkę. Do tej pory Monakijczyk mógł bowiem liczyć na niespełna 3 mln euro za sezon.
Czytaj także: Robert Kubica o przepłakanych nocach i posiadaniu dzieci
Ferrari wzmocniło tym samym Leclerca przed kolejnym sezonem F1, w którym ponownie czeka go rywalizacja o miano lidera Ferrari z Sebastianem Vettelem. W tym roku to kierowca z księstwa notował lepsze wyniki, co dla wielu ekspertów w padoku F1 było sporym zaskoczeniem.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica otwarty na starty poza F1. "Chodzi też o rozwój. Chcę się ścigać"Leclerc może jednak pomarzyć o kontrakcie, jaki ma Vettel w Ferrari. Czterokrotny mistrz świata F1 może liczyć na pensję w wysokości 35 mln euro rocznie. Obecne porozumienie Niemca wygasa po sezonie 2020 i 32-latek w najbliższych miesiącach powalczy o swoją przyszłość w zespole.
Czytaj także: Robert Kubica żyłą złota dla BMW
Leclerc na ostatnim spotkaniu z fanami przed Bożym Narodzeniem został zapytany o to, jaki prezent chciałby dostać pod choinkę. Odpowiedział, że jego marzeniem jest zostać mistrzem świata F1 w najbliższych latach. Nowy kontrakt z Ferrari daje mu gwarancję, że nie wypadnie z czołówki F1.