W środę stało się jasne, że Robert Kubica będzie kierowcą rezerwowym Alfy Romeo w sezonie 2020. Po tym jak wygasł kontrakt Polaka z Williamsem, nic nie stało na przeszkodzie, aby ten związał się z nowym pracodawcą. Wybór padł na stajnię z Hinwil, w której Kubica startował już przed laty w F1. Wtedy nazywała się ona jednak BMW Sauber.
Nowym szefem Kubicy został Frederic Vasseur, który ma ogromne doświadczenie w motorsporcie. Francuz jest przekonany, że osoba Polaka pomoże jego ekipie w osiąganiu jeszcze lepszych wyników w F1.
Czytaj także: Czapki z głów przed Robertem Kubicą
- Nie mogę się już doczekać współpracy z Robertem - stwierdził Vasseur, który od ponad dwóch lat zarządzą Alfą Romeo.
ZOBACZ WIDEO Anita Włodarczyk z nową siłą. "Nabrałam jeszcze większej motywacji do pracy!"
- To kierowca, którego nie trzeba przedstawiać. Bez wątpienia należy do najbardziej błyskotliwych zawodników w swoim pokoleniu. Pokazał też znaczenie determinacji w życiu, gdy przez tyle lat walczył o powrót do F1 po fatalnym wypadku rajdowym. Jego opinie będą dla nas nieocenione, ponieważ nadal musimy pchać nasz zespół w górę stawki F1 - dodał Vasseur.
Alfa Romeo ostatnie dwa sezony kończyła na ósmym miejscu w klasyfikacji konstruktorów. O ile taki wynik w roku 2018 przyjęto za sukces, bo był to pierwszy sezon bliskiej współpracy z Ferrari, o tyle w minionej kampanii apetyty były większe. Szwajcarsko-włoski zespół miał cichą nadzieję, że powalczy o bycie czwartą siłą F1.
Mimo nieco słabszych wyników, zespół zdecydował się zachować niezmieniony skład na sezon 2020. Ważną umowę posiadał bowiem Kimi Raikkonen, a Antonio Giovinazzi należy do akademii Ferrari. Firma z Maranello ma prawo obsadzenia jednego miejsca w Alfie Romeo.
Czytaj także: Wypadek Kubicy wśród rozczarowań dekady
Sponsorem tytularnym Alfy Romeo w sezonie 2020 będzie Orlen, dzięki czemu zespół zostanie zgłoszony do rywalizacji w F1 jako Alfa Romeo Racing Orlen. Po raz pierwszy polska firma będzie partnerem tytularnym ekipy F1. Według naszych informacji, kontrakt podpisano według schematu 1+1, co daje Orlenowi i Kubicy opcję na pozostanie w Hinwil również na rok 2021.
- Razem z Orlenem możemy stworzyć niezwykle cenną platformę. Nie tylko do promocji naszych marek, ale także dla F1 i wszystkich fanów motoryzacji. Nie możemy się już doczekać wspólnych sukcesów - podsumował Vasseur.