Orlen z animuszem wszedł w rok 2020. 1 stycznia w południe firma ogłosiła, że została sponsorem tytularnym Alfy Romeo w Formule 1, a rezerwowym kierowcą tego zespołu został Robert Kubica. Mimo świątecznego dnia, wzmianki o tym pojawiły się na całym świecie.
Polska firma już pochwaliła się sukcesem, bo artykuły poświęcone Kubicy i Orlenowi ukazały się w najważniejszych serwisach w Wielkiej Brytanii (BBC, Sky Sports, planetf1.com), Włoszech ("La Gazetta dello Sport, "Corriere dello Sport", "Corriere della Sera"), Niemczech ("Suddeutsche Zeitung, motorsport-total.com) czy też agencjach prasowych (AFP, Reuters).
Prezes Daniel Obajtek może się cieszyć, bo nie ukrywał on, że promocja poprzez F1 ma pozytywnie wpływać na rozpoznawalność marki poza Europą. Jest to związane m.in. z rebrandingiem stacji na terenie Niemiec, Czech i na Słowacji (czytaj więcej o tym TUTAJ).
Wzmianki o Orlenie i Kubicy wpływają też na wysokość ekwiwalentu reklamowego. W zeszłym roku, przy okazji współpracy z Williamsem, obecność w F1 przy okazji transmisji telewizyjnych oraz w mediach tradycyjnych wygenerowały firmie z Płocka ekwiwalent reklamowy na poziomie ok. 200 mln zł (czytaj więcej o tym TUTAJ).
O wczorajszym ogłoszeniu Alfa Romeo Racing ORLEN i nowych wyzwaniach Roberta Kubicy donoszą media na całym świecie #RK88 #supportKubica pic.twitter.com/uuzBqA1ros
— ORLEN (@PKN_ORLEN) January 2, 2020
ZOBACZ WIDEO Daniel Obajtek: Mamy szersze plany związane z Kubicą. Czeka nas pracowity rok