Kierowcy Formuły 1 bardzo długo musieli czekać na rozpoczęcie kwalifikacji do GP Styrii, a wszystko za sprawą pogody. Ulewny deszcz sprawił, że Red Bull Ring momentami przypominał rwący potok. W tak trudnych warunkach nie mógł wystartować też helikopter medyczny, przez co sędziowie nie mogli dać zgody na rozpoczęcie "czasówki".
Ostatecznie Q1 ruszyło z 45-minutowym opóźnieniem, a w trudnych warunkach musiało sypnąć niespodziankami. Sam z walki o Q2 wykluczył się Antonio Giovinazzi. Kierowca Alfy Romeo rozbił swój bolid i doprowadził do przerwania sesji kwalifikacyjnej. Skorzystał na tym m.in. George Russell. Reprezentant Williamsa po raz pierwszy w karierze awansował do Q2, po tym jak przez cały zeszły sezon brytyjska ekipa zawsze odpadała na etapie Q1.
Za niespodziankę należy też uznać wynik Sergio Pereza, który jeszcze w piątek na suchym torze był w stanie wygrać jeden z treningów. Meksykanin nie odnalazł się na mokrej nawierzchni, bo 17. pozycja jest zdecydowanie poza możliwościami bolidu Racing Point.
ZOBACZ WIDEO: Kolarstwo. Tour de Pologne pierwszym wyścigiem etapowym w sezonie. "Zgłaszają się wielkie nazwiska!"
Wściekły po Q2 był z kolei Charles Leclerc. Monakijczyk nie zdołał się przedrzeć do ostatecznej fazy kwalifikacji. - Bolid źle się prowadził. Nie byłem w stanie zrobić nic więcej - tłumaczył kierowca Ferrari przez radio, który odpadł kosztem Sebastiana Vettela. Drugi z reprezentantów włoskiej ekipy zajął w Q2 dziesiąte miejsce, ostatnie premiowane awansem do Q3.
W kluczowym momencie popis jazdy dał Lewis Hamilton, który z czasem 1:19.273 wygrał sobotnie kwalifikacje do GP Styrii. Za tempem Brytyjczyka próbował nadążyć Max Verstappen, co dla Holendra zakończyło się wykręceniem efektownego "bączka" w samej końcówce Q3. Pierwszy rząd startowy w niedzielę uzupełni Carlos Sainz, a w deszczowych warunkach nie najlepiej wypadł Valtteri Bottas. Zwycięzca ostatniego GP Austrii był wolniejszy od Hamiltona aż o 1,428 s.
GP Styrii - kwalifikacje - wyniki:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Q3 | Q2 | Q1 |
---|---|---|---|---|---|
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:19.273 | 1:17.825 | 1:18.188 |
2. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +1.216 | 1:17.938 | 1:18.297 |
3. | Carlos Sainz | McLaren | +1.398 | 1:18.836 | 1:18.590 |
4. | Valtteri Bottas | Mercedes | +1.428 | 1:18.657 | 1:18.791 |
5. | Esteban Ocon | Renault | +1.649 | 1:18.764 | 1:19.687 |
6. | Lando Norris | McLaren | +1.652 | 1:18.448 | 1:18.504 |
7. | Alexander Albon | Red Bull Racing | +1.738 | 1:19.014 | 1:20.882 |
8. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +1.755 | 1:18.744 | 1:20.192 |
9. | Daniel Ricciardo | Renault | +1.919 | 1:19.229 | 1:19.662 |
10. | Sebastian Vettel | Ferrari | +2.378 | 1:19.545 | 1:20.243 |
11. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:19.628 | 1:20.871 | |
12. | George Russell | Williams | 1:19.636 | 1:20.382 | |
13. | Lance Stroll | Racing Point | 1:19.645 | 1:19.697 | |
14. | Daniił Kwiat | Alpha Tauri | 1:19.717 | 1:19.824 | |
15. | Kevin Magnussen | Haas | 1:20.211 | 1:21.140 | |
16. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | 1:21.372 | ||
17. | Sergio Perez | Racing Point | 1:21.607 | ||
18. | Nicholas Latifi | Williams | 1:21.759 | ||
19. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:21.831 | ||
20. | Romain Grosjean | Haas | bez czasu |
Czytaj także:
Kubica zastąpi Giovinazziego? Odniósł się do plotek
Rosjanie chcą wyścigu F1 z kibicami