F1. GP Styrii. Deszczowe kwalifikacje dla Lewisa Hamiltona. Fatalny wynik Ferrari

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton wygrał deszczowe kwalifikacje do GP Styrii. Brytyjczyk stoczył piękny pojedynek o pole position z Maxem Verstappenem. Po raz kolejny fatalnie zaprezentowało się Ferrari - Charles Leclerc nawet nie awansował do Q3.

Kierowcy Formuły 1 bardzo długo musieli czekać na rozpoczęcie kwalifikacji do GP Styrii, a wszystko za sprawą pogody. Ulewny deszcz sprawił, że Red Bull Ring momentami przypominał rwący potok. W tak trudnych warunkach nie mógł wystartować też helikopter medyczny, przez co sędziowie nie mogli dać zgody na rozpoczęcie "czasówki".

Ostatecznie Q1 ruszyło z 45-minutowym opóźnieniem, a w trudnych warunkach musiało sypnąć niespodziankami. Sam z walki o Q2 wykluczył się Antonio Giovinazzi. Kierowca Alfy Romeo rozbił swój bolid i doprowadził do przerwania sesji kwalifikacyjnej. Skorzystał na tym m.in. George Russell. Reprezentant Williamsa po raz pierwszy w karierze awansował do Q2, po tym jak przez cały zeszły sezon brytyjska ekipa zawsze odpadała na etapie Q1.

Za niespodziankę należy też uznać wynik Sergio Pereza, który jeszcze w piątek na suchym torze był w stanie wygrać jeden z treningów. Meksykanin nie odnalazł się na mokrej nawierzchni, bo 17. pozycja jest zdecydowanie poza możliwościami bolidu Racing Point.

ZOBACZ WIDEO: Kolarstwo. Tour de Pologne pierwszym wyścigiem etapowym w sezonie. "Zgłaszają się wielkie nazwiska!"

Wściekły po Q2 był z kolei Charles Leclerc. Monakijczyk nie zdołał się przedrzeć do ostatecznej fazy kwalifikacji. - Bolid źle się prowadził. Nie byłem w stanie zrobić nic więcej - tłumaczył kierowca Ferrari przez radio, który odpadł kosztem Sebastiana Vettela. Drugi z reprezentantów włoskiej ekipy zajął w Q2 dziesiąte miejsce, ostatnie premiowane awansem do Q3.

W kluczowym momencie popis jazdy dał Lewis Hamilton, który z czasem 1:19.273 wygrał sobotnie kwalifikacje do GP Styrii. Za tempem Brytyjczyka próbował nadążyć Max Verstappen, co dla Holendra zakończyło się wykręceniem efektownego "bączka" w samej końcówce Q3. Pierwszy rząd startowy w niedzielę uzupełni Carlos Sainz, a w deszczowych warunkach nie najlepiej wypadł Valtteri Bottas. Zwycięzca ostatniego GP Austrii był wolniejszy od Hamiltona aż o 1,428 s.

GP Styrii - kwalifikacje - wyniki:

PozycjaKierowcaZespółQ3Q2Q1
1. Lewis Hamilton Mercedes 1:19.273 1:17.825 1:18.188
2. Max Verstappen Red Bull Racing +1.216 1:17.938 1:18.297
3. Carlos Sainz McLaren +1.398 1:18.836 1:18.590
4. Valtteri Bottas Mercedes +1.428 1:18.657 1:18.791
5. Esteban Ocon Renault +1.649 1:18.764 1:19.687
6. Lando Norris McLaren +1.652 1:18.448 1:18.504
7. Alexander Albon Red Bull Racing +1.738 1:19.014 1:20.882
8. Pierre Gasly Alpha Tauri +1.755 1:18.744 1:20.192
9. Daniel Ricciardo Renault +1.919 1:19.229 1:19.662
10. Sebastian Vettel Ferrari +2.378 1:19.545 1:20.243
11. Charles Leclerc Ferrari 1:19.628 1:20.871
12. George Russell Williams 1:19.636 1:20.382
13. Lance Stroll Racing Point 1:19.645 1:19.697
14. Daniił Kwiat Alpha Tauri 1:19.717 1:19.824
15. Kevin Magnussen Haas 1:20.211 1:21.140
16. Kimi Raikkonen Alfa Romeo 1:21.372
17. Sergio Perez Racing Point 1:21.607
18. Nicholas Latifi Williams 1:21.759
19. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo 1:21.831
20. Romain Grosjean Haas bez czasu

Czytaj także:
Kubica zastąpi Giovinazziego? Odniósł się do plotek
Rosjanie chcą wyścigu F1 z kibicami

Źródło artykułu: