F1. GP Węgier. Robert Kubica popełnił błąd. Efektowny "bączek" w wykonaniu Polaka [WIDEO]

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica nie ustrzegł się błędu w pierwszym treningu przed GP Węgier. Polak zaraz po wyjeździe z alei serwisowej zagapił się i wykręcił efektownego "bączka". Na szczęście Kubica nie uszkodził swojej Alfy Romeo.

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Kubica zaliczył drugi występ w sesji treningowej Formuły 1 w tym roku. Warunki na torze Hungaroring przy okazji piątkowego treningu przed GP Węgier nie należą jednak do najlepszych. Wszystko za sprawą deszczu, który o poranku nawiedził okolice Budapesztu. Lekka mżawka pojawiła się również podczas porannej sesji.

Być może to właśnie śliska nawierzchnia i niedogrzane opony doprowadziły do drobnego błędu kierowcy Alfy Romeo. Kubica zaraz po wyjeździe z alei serwisowej wykręcił efektownego "bączka" i wypadł z toru. Na szczęście jego maszyna nie została zniszczona.

- Wszystko w porządku. Patrzyłem w lusterka i się obróciłem - powiedział Kubica przez radio swojemu inżynierowi zaraz po incydencie.

Dla Kubicy był to drugi wyjazd na tor tego dnia. Zaraz po rozpoczęciu sesji rezerwowy Alfy Romeo pojawił się w akcji ze specjalną aparaturą do pomiaru aerodynamiki, aby ocenić poprawki wprowadzone do modelu C39 wprowadzone w ostatnich dniach.

Czytaj także:
Sergio Perez ma ofertę z innego zespołu F1
Williams bez zmian w roku 2021

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska

Komentarze (1)
avatar
yes
17.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Kubica nie ustrzegł się błędu w pierwszym treningu..." - mówią, że trening czyni mistrza. Niech trenuje na torze, rowerze, stacji benzynowej i na innych...