F1. Claire Williams odgraża się rywalom. "Wróciliśmy do walki"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Claire Williams
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Claire Williams

Williams nadal nie ma punktów w sezonie 2020, ale ostatnie udane występy George'a Russella podbudowały Claire Williams. - Wróciliśmy do ścigania - mówi Brytyjka, która z powrotem czuje ekscytację przed startem każdego wyścigu F1.

W tym artykule dowiesz się o:

W roku 2019 Williams nie miał prawa zdobyć punktu w Formule 1, bo strata Brytyjczyków do reszty stawki była tak olbrzymia. Chaotyczny wyścig na Niemczech, rozgrywany w deszczowych warunkach, pozwolił jednak Robertowi Kubicy dojechać do mety na 10. pozycji.

O ile Robert Kubica i George Russell w zeszłym sezonie F1 ani razu nie awansowali w kwalifikacjach do Q2, o tyle w tym roku ta sztuka udała się Russellowi już dwukrotnie. Do tego w GP Węgier w drugiej fazie "czasówki" zameldował się też Nicholas Latifi. To najlepszy dowód na poprawę formy ekipy z Grove.

- Byliśmy głęboko w lesie w ostatnich sezonach i bardzo szybko człowiek zapomina, jakie uczucie towarzyszy temu, gdy siedzisz w garażu czy też przy alei serwisowej i patrzysz na pojazdy wyjeżdżające na tor i wiesz, że mogą one osiągnąć coś więcej niż odpadnięcie w Q1, niż zajęcie ostatniego miejsca w kwalifikacjach - powiedziała w Sky Sports Claire Williams.

ZOBACZ WIDEO: Kolarstwo. Tour de Pologne pierwszym wyścigiem etapowym w sezonie. "Zgłaszają się wielkie nazwiska!"

- W zeszłym roku zaczynaliśmy wyścigi ze świadomością, że nie zdobędziemy punktów. To było brutalne. Nawet nie macie świadomości. Jednak nasi kierowcy i pracownicy wykonywali ogrom roboty co wyścig, zakasali rękawy i robili swoje. Teraz mamy świadomość, że wróciliśmy, że znów liczymy się w walce. Do tego mamy dwóch kierowców, którzy zapewniają nam świetne osiągi. To jest świetne - dodała szefowa Williamsa.

Ostatnia poprawa formy pozwoliła Claire Williams zapomnieć o problemach, z jakimi mierzy się jej zespół. Kiepskie wyniki i ukończenie dwóch ostatnich sezonów F1 na ostatnim miejscu w stawce sprawiło, że ekipa ma spore problemy finansowe i szuka nowego właściciela. Wydarzenia z ostatnich tygodni dają jednak Brytyjczykom powody do optymizmu, a to już coś, bo nawet tego brakowało w zeszłym roku w Williamsie.

- Znowu się ścigamy. Dlatego Williams ciągle jest w F1, rywalizuje z najlepszymi. W końcu czujemy, że znów możemy to robić, że nie wypełniamy tylko pól startowych - podsumowała Claire Williams.

Czytaj także:
Williams gratuluje Racing Point skopiowania bolidu
Ferrari musi podjąć ważne decyzje

Komentarze (6)
avatar
Dariusz Dudziński
22.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wrócili do walki o przetrwanie i nic więcej. 
avatar
Szpiegu
22.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wrócili do ścigania, bo im Robert cały rok mówił co mają poprawić. Zobaczymy w przyszłym czy też taki progres osiągną. 
avatar
Krzysztof 66
22.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pewnie bo rok temu Robert dawał im wszystkie dane a teraz się Caryca chwali jacy oni super p Kuczera zostaw pan te nowinki dla siebe o tym całym Williamsie bo bebechami wyraca te ich puste gada Czytaj całość
avatar
waldzior
22.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tylko jakoś punktów nie widać :) Ale ważne że rywalizują z najlepszymi hłe hłe hłe :) 
kolo7
22.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mercedes się musi bać