W roku 2019 Williams nie miał prawa zdobyć punktu w Formule 1, bo strata Brytyjczyków do reszty stawki była tak olbrzymia. Chaotyczny wyścig na Niemczech, rozgrywany w deszczowych warunkach, pozwolił jednak Robertowi Kubicy dojechać do mety na 10. pozycji.
O ile Robert Kubica i George Russell w zeszłym sezonie F1 ani razu nie awansowali w kwalifikacjach do Q2, o tyle w tym roku ta sztuka udała się Russellowi już dwukrotnie. Do tego w GP Węgier w drugiej fazie "czasówki" zameldował się też Nicholas Latifi. To najlepszy dowód na poprawę formy ekipy z Grove.
- Byliśmy głęboko w lesie w ostatnich sezonach i bardzo szybko człowiek zapomina, jakie uczucie towarzyszy temu, gdy siedzisz w garażu czy też przy alei serwisowej i patrzysz na pojazdy wyjeżdżające na tor i wiesz, że mogą one osiągnąć coś więcej niż odpadnięcie w Q1, niż zajęcie ostatniego miejsca w kwalifikacjach - powiedziała w Sky Sports Claire Williams.
ZOBACZ WIDEO: Kolarstwo. Tour de Pologne pierwszym wyścigiem etapowym w sezonie. "Zgłaszają się wielkie nazwiska!"
- W zeszłym roku zaczynaliśmy wyścigi ze świadomością, że nie zdobędziemy punktów. To było brutalne. Nawet nie macie świadomości. Jednak nasi kierowcy i pracownicy wykonywali ogrom roboty co wyścig, zakasali rękawy i robili swoje. Teraz mamy świadomość, że wróciliśmy, że znów liczymy się w walce. Do tego mamy dwóch kierowców, którzy zapewniają nam świetne osiągi. To jest świetne - dodała szefowa Williamsa.
Ostatnia poprawa formy pozwoliła Claire Williams zapomnieć o problemach, z jakimi mierzy się jej zespół. Kiepskie wyniki i ukończenie dwóch ostatnich sezonów F1 na ostatnim miejscu w stawce sprawiło, że ekipa ma spore problemy finansowe i szuka nowego właściciela. Wydarzenia z ostatnich tygodni dają jednak Brytyjczykom powody do optymizmu, a to już coś, bo nawet tego brakowało w zeszłym roku w Williamsie.
- Znowu się ścigamy. Dlatego Williams ciągle jest w F1, rywalizuje z najlepszymi. W końcu czujemy, że znów możemy to robić, że nie wypełniamy tylko pól startowych - podsumowała Claire Williams.
Czytaj także:
Williams gratuluje Racing Point skopiowania bolidu
Ferrari musi podjąć ważne decyzje