F1. GP Włoch. Pierre Gasly sensacyjnym zwycięzcą. Szalony wyścig na Monzy

Pierre Gasly wygrał GP Włoch. Dla kierowcy Alpha Tauri to pierwsze zwycięstwo w F1. Rywalizacja na Monzy miała szalony przebieg - po wypadku Charlesa Leclerca i karze dla Lewisa Hamiltona.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Pierre Gasly Materiały prasowe / Alpha Tauri / Na zdjęciu: Pierre Gasly
Przewaga Mercedesa w treningach i kwalifikacjach do GP Włoch była tak ogromna, że wydawało się, że tegoroczny wyścig Formuły 1 na Monzy będzie wewnętrzną rywalizacją Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa. Tymczasem już na starcie stało się jasne, że ekipa z Brackley wcale nie będzie mieć tak łatwo.

Kilka pozycji stracił bowiem Bottas, którego rywale wyprzedzali z łatwością. - Chyba mam przebitą oponę - zgłaszał Fin inżynierowi. - Ciśnienie jest w porządku, przednie skrzydło tez - usłyszał w odpowiedzi kierowca Mercedesa, który zaczął się frustrować za kierownicą swojego W11. - Te ustawienia silnika to jakiś żart. Nie mogę się ścigać - mówił Bottas.

Kluczowa dla losów GP Włoch okazała się awaria bolidu Kevina Magnussena z 20. okrążenia. Duńczyk zaparkował swój bolid w trzecim sektorze, niedaleko zjazdu do alei serwisowej. Po chwili sędziowie ogłosili neutralizację, by bezpiecznie zabrać z toru maszynę Haasa. Równocześnie zamknęli zjazd do garaży.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewis Hamilton zaskoczył sprzątaczkę. Tego się nie spodziewała

Jednak Lewis Hamilton oraz Antonio Giovinazzi popełnili błąd i zjechali na pit-stop w momencie, gdy aleja serwisowa była zamknięta. Decyzja sędziów mogła być w tej sytuacji jedna - kara "stop and go", czyli zatrzymanie się na 10 s. w boksach. Był to cios dla liderującego w wyścigu Hamiltona, który w tym momencie stracił szansę na wygraną w GP Włoch.

Na 24. okrążeniu potężny wypadek zaliczył Charles Leclerc. Monakijczyk z ogromną prędkością trafił w bandy i sędziowie musieli wywiesić czerwoną flagę. Był to smutny koniec domowego wyścigu dla Ferrari, po tym jak wcześniej awaria hamulców uniemożliwiła jazdę Sebastianowi Vettelowi.

W momencie czerwonej flagi liderem był Hamilton, ale Brytyjczyk miał świadomość tego, że musi zjechać na karę. Dlatego chwilę po wznowieniu wyścigu liderem został dość niespodziewanie Pierre Gasly. Wydawało się, że kierowca Alpha Tauri nie ma szans na zwycięstwo, bo jeszcze przed przerwaniem wyścigu znacznie lepsze tempo miał Carlos Sainz. Jednak mimo zaciekłej pogoni, Hiszpan nie zdołał wyprzedzić Gasly'ego. Tym samym Francuz wygrał pierwszy wyścig F1 w karierze.

GP Włoch - wyścig - wyniki:

Pozycja Kierowca Zespół Czas/strata
1. Pierre Gasly Alpha Tauri 54 okr.
2. Carlos Sainz McLaren +0.415
3. Lance Stroll Racing Point +3.358
4. Lando Norris McLaren +6.000
5. Valtteri Bottas Mercedes +7.108
6. Daniel Ricciardo Renault +8.391
7. Lewis Hamilton Mercedes +17.245
8. Esteban Ocon Renault +18.691
9. Daniił Kwiat Alpha Tauri +22.208
10. Sergio Perez Racing Point +23.224
11. Nicholas Latifi Williams +32.876
12. Romain Grosjean Haas +35.164
13. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +36.312
14. George Russell Williams +36.593
15. Alexander Albon Red Bull Racing +37.533
16. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +55.199
17. Max Verstappen Red Bull Racing nie ukończył
18. Charles Leclerc Ferrari nie ukończył
19. Kevin Magnussen Haas nie ukończył
20. Sebastian Vettel Ferrari nie ukończył

Czytaj także:
Kubica na czternastym miejscu w wyścigu DTM
Odejście rodziny Williamsów z F1 szokiem

Czy podobało ci się GP Włoch?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×