F1. GP Sakhir. George Russell bez konkurencji. Drugi trening dla Brytyjczyka

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell

George Russell nie zostawił złudzeń rywalom i był najszybszy również w drugiej sesji treningowej F1 przed GP Sakhir. Brytyjczyk, który zastępuje Lewisa Hamiltona w Mercedesie, wyrasta na głównego kandydata do zwycięstwa na torze w Bahrajnie.

George Russell w 100 proc. wykorzystał fakt, że przystąpił do GP Sakhir za kierownicą Mercedesa. Młody Brytyjczyk już w pierwszej sesji treningowej Formuły 1 był najszybszy, a w kolejnym treningu ponownie nie pozostawił złudzeń rywalom. W efekcie kierowca, który do tej pory ani razu nie punktował w F1, nagle wyrasta na głównego kandydata do zwycięstwa w niedzielę.

22-latek, który przy okazji tego weekendu zastępuje Lewisa Hamiltona, osiągnął czas 0:54.713. Dopiero jedenasty był drugi z kierowców Mercedesa - Valtteri Bottas. Fin osiągnął czas gorszy aż o 0,608 s. Trzeba mieć jednak na uwadze, że sędziowie anulowali najlepszy z czasów Bottasa, bo ten przekroczył limity toru.

Fiński kierowca ma nad czym myśleć i nie chodzi wyłącznie o to, że w obu w treningach F1 był gorszy od Russella. Bottas regularnie wypadał na pobocze i kilkukrotnie blokował koła na dojazdach do zakrętów, co nie wystawia mu najlepszej oceny. 31-latek powinien dokładnie przeanalizować ustawienia swojego bolidu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawi Joanna Jędrzejczyk. Na wakacjach w Meksyku

W jeszcze gorszym nastroju po drugim treningu przed GP Sakhir znajduje się Charles Leclerc. Kierowca Ferrari już na początku sesji zgłosił problemy ze skrzynią biegów i ledwo dojechał do alei serwisowej. Usterka okazała się na tyle poważna, że 23-latek więcej nie wrócił na tor i zakończył sesję bez mierzonego okrążenia.

Kilkukrotnie pobocze zwiedzał drugi z kierowców Ferrari - Sebastian Vettel. W jednej z sytuacji Niemiec miał ogromne szczęście, bo wykręcił "bączka" tuż przed nadjeżdżającym bolidem Kevina Magnussena. Niewiele brakowało, a Duńczyk wjechałby w sunący po torze pojazd Ferrari.

GP Sakhir - II trening - wyniki:

PozycjaKierowcaZespółCzas/strata
1. George Russell Mercedes 0:54.713
2. Max Verstappen Red Bull Racing +0.128
3. Sergio Perez Racing Point +0.153
4. Esteban Ocon Renault +0.227
5. Alexander Albon Red Bull Racing +0.323
6. Daniił Kwiat Alpha Tauri +0.355
7. Lance Stroll Racing Point +0.391
8. Daniel Ricciardo Renault +0.411
9. Pierre Gasly Alpha Tauri +0.420
10. Carlos Sainz McLaren +0.545
11. Valtteri Bottas Mercedes +0.608
12. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +0.771
13. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +0.820
14. Kevin Magnussen Haas +1.025
15. Nicholas Latifi Williams +1.071
16. Sebastian Vettel Ferrari +1.117
17. Lando Norris McLaren +1.318
18. Pietro Fittipaldi Haas +1.397
19. Jack Aitken Williams +1.547
20. Charles Leclerc Ferrari bez czasu

Czytaj także:
Ferrari reaguje na testy Alonso i Kubicy
Dochodzenie ws. wypadku Grosjeana. "Cud na pustyni"

Komentarze (18)
avatar
gizmo1967
5.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczymy jak wypadnie w wyścigu. Podejrzewam ,że każdy kierowca w mercedesie by miał lepsze wyniki. Jak dojedzie do końca wyścigu i wygra pokaże że jest dobry. Jeśli nie wygra albo rozbije bol Czytaj całość
avatar
1234567890
5.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bottas to akurat jest najgorszy w całej stawce i każdy kto by usiadł w Mercedesie by go objechał. Te wszystkie tutuły wygrał Mercedes a nie Hamilton czy Rosberg. Szkoda że Rosberga nie ma bo on Czytaj całość
avatar
RobertW18
5.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poniekąd to dobrze by było, gdyby p. Russell zwyciężył, bo wtedy polski zawodnik Williamsa (w 2019 r.), by trochę lepiej wyglądał na tle takiego zdolnego młodzieńca. Z drugiej jednak strony bu Czytaj całość
somewhere_in.time
5.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Moje posty pokasowane lub ukryte i wcale mnie to nie dziwi.wefPiSlandia na całego. 
avatar
Andrzej1313
5.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To świadczy o papierowych mistrzostwach świata w Mercedesie, Bottas jak na kierowcę z Finlandii psychicznie leży na łopatach, szybko go powinni z psychologiem umówić. Mam nadzieję, że nasz Dżor Czytaj całość