F1. Robert Kubica błysnął formą. Polak jest zadowolony ze swojego czasu

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica zakończył testy F1 w Abu Zabi z czwartym czasem. Rezerwowy Alfy Romeo jest zadowolony z tego rezultatu. - Wykonałem dobrą robotę - powiedział Polak, dla którego była to ostatnia okazja do poprowadzenia bolidu F1 w roku 2020.

Alfa Romeo zakończyła długi i nietypowy sezon Formuły 1. Zaczął się on w lutym od zimowych jazd na torze w Barcelonie, a zakończył wtorkowym testem w Abu Zabi. Od początku stajni z Hinwil towarzyszył Robert Kubica, który jako rezerwowy był zaangażowany w rozwój bolidu i symulatora.

Kubica już w lutym podczas testów w Barcelonie pokazał, że nieźle czuje się za kierownicą modelu C39, gdy jedną z sesji zakończył na pierwszym miejscu. Później krakowianin musiał długo czekać na swoją szansę w bolidzie, bo koronawirus przeciągnął w czasie sezon 2020. Ostatecznie Polak wystąpił w pięciu treningach F1.

Zwieńczeniem intensywnego roku był dla Kubicy dzień testowy w Abu Zabi, w którym uzyskał on czwarty czas. - Spędzenie dnia na prowadzeniu tego bolidu zawsze jest czymś przyjemnym. Zwłaszcza gdy można testować nieprzerwanie przez obie sesje. Bardzo ważne jest wyczucie samochodu, złapanie rytmu. Fakt, że brałem udział w obu sesjach mi w tym pomógł i wykonałem naprawdę dobrą robotę - powiedział Kubica.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa w wersji retro. Fani są zachwyceni

Dla krakowianina był to ostatni występ za kierownicą w sezonie 2020. Kubica może odetchnąć z ulgą, bo za sprawą COVID-19 łączenie pracy w Alfie Romeo z rywalizacją w DTM było trudniejsze niż mógł zakładać. - Długi i intensywny sezon wreszcie dobiega końca. Chciałbym podziękować wszystkim z Alfy Romeo za pracę, jaką wykonali w tych miesiącach. To było coś niesamowitego - dodał rezerwowy szwajcarskiej ekipy.

Robert Kubica we wtorkowej sesji testowej uzyskał czas 1:37.446. Polak był nieznacznie lepszy od drugiego z kierowców Alfy Romeo - Callum Ilott zakończył dzień z wynikiem 1:37.826. Młody Brytyjczyk, który w tym roku został wicemistrzem Formuły 2, potwierdził tym samym spory talent.

- To był niesamowity dzień. Jestem wdzięczny Alfie Romeo i akademii talentów Ferrari za to, że stworzono mi możliwość poprowadzenia tego bolidu. Przejechaliśmy 93 okrążenia. To dużo. To był pracowity dzień dla zespołu, ale bardzo mi się podobał. Musiałem być mocno skupionym, aby okiełznać tak mocną maszynę. Jednak mam nadzieję, że dostanę kolejne szanse w przyszłości - powiedział Ilott.

W tej chwili nie wiadomo, czy Robert Kubica w sezonie 2021 nadal będzie pełnić funkcję rezerwowego w Alfie Romeo. Rozmowy w tej sprawie trwają.

Czytaj także:
Nie brakuje chętnych na stanowisko szefa Ferrari
Fernando Alonso bagatelizuje znaczenie testów F1

Komentarze (16)
avatar
R4vix
17.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ŁUKASZ! oby więcej takich ciekawych wpisów. Nie nazwę tego inaczej jak wpis, czyta się to jak na fejsbuku jakieś ''życiowe cytaty'' pod zdjęciem Dżesik czy innych Brajanów. Do rzeczy: Łukasz po Czytaj całość
avatar
A my swoje
16.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Oczywiście, ale tutaj krakowski władca czerwonych latarni ,,wojował" z młodzieżą. Któryś z nich w 2016 brał udział w testach, któryś jeździ w F2. W gruncie rzeczy Alonso zrobił, co musiał, niep Czytaj całość
avatar
Adela Rozen
15.12.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Bob zadowolony to Kuczera podobnie bo forsa leci. 
Maciej Szymanowski
15.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
powinien startowac. za co orlen placi alfie tyle milionow 
avatar
jokee
15.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Brawo RK88!!!