Orlen rozpoczął współpracę z Alfą Romeo w sezonie 2020. Po raz pierwszy w historii polska firma została partnerem tytularnym zespołu Formuły 1. Sojusz obu podmiotów zagwarantował rolę rezerwowego Robertowi Kubicy. Jako że płockie przedsiębiorstwo było zadowolone z efektów współpracy, obie strony szybko osiągnęły porozumienie.
Wiadomo już, na co będzie mógł liczyć Orlen w związku z nowym kontraktem. Logotypy polskiej firmy pojawią się na bolidzie - m.in. na przednim i tylnym skrzydle, systemie Halo, lusterkach oraz sekcjach bocznych samochodu.
Charakterystyczny orzeł Orlenu pojawi się też na kombinezonach kierowców i pracowników Alfy Romeo - m.in. na klatce piersiowej i plecach. Do tego znak polskiej firmy będzie widoczny w trzech miejscach na kaskach Roberta Kubicy, Kimiego Raikkonena i Antonio Giovinazziego. Dodatkowo logo Orlenu znajdzie się także na odzieży mechaników i personelu Alfy Romeo oraz na transporterach, wnętrzu garażu i motorhome.
ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner mówi o problemie polskiego sportu. "Andrzej Stękała to przetrwał i teraz odbiera nagrodę"
Jak wyjaśnił Orlen, decyzja o kontynuacji współpracy z Alfą Romeo została podjęta, gdyż zapewnia ona firmie wymierne korzyści. Ekwiwalent reklamowy z samej obecności w F1 w sezonie 2020 wyniósł bowiem aż 400 mln złotych. To jednak nie wszystko.
Ekwiwalent reklamowy wynikający z obecności marki Orlen w mediach społecznościowych Alfy Romeo wyniósł ponad 33 mln zł. Zasięg materiałów promujących polską firmę w kanałach społecznościowych ekipy z Hinwil przekroczył 200 mln odbiorców, a z kolei w kanałach własnych Orlenu dotarł do 35 mln osób.
Orlenowi poprzez współpracę z Kubicą i Alfą Romeo zależy na promocji marki na arenie międzynarodowej. Wynika to z podjętych decyzji biznesowych - lada moment zagraniczne marki Orlenu w Niemczech, Czechach i na Słowacji (Star, Benzina) mają przejść rebranding i występować pod nazwą spółki-matki.
Dlatego Formuła 1 idealnie wpisuje się w tę rolę. F1 dociera bowiem do 51 krajowych telewizji, a według danych Nielsena, jej łączna widownia sięga 400 mln widzów. - Sponsoring tytularny zespołu Alfy Romeo wzmacnia rozpoznawalność marki Orlen na świecie i zwiększa jej prestiż. To z kolei ułatwia realizację ambitnych celów biznesowych i konkurowanie z globalnymi graczami - skomentował Daniel Obajtek, prezes Orlenu.
Za sprawą sojuszu Alfy Romeo z Orlenem w tym roku Robert Kubica pojawił się w pięciu piątkowych treningach F1. Wziął też udział w zimowych testach w Barcelonie, a także posezonowych jazdach w Abu Zabi. W roku 2021 krakowianin ma liczyć na jeszcze więcej występów.
Czytaj także:
Zatrzymanie Kubicy to sukces Alfy Romeo
Orlen Team gotowy na Rajd Dakar 2021