[tag=308]
Robert Kubica[/tag] i firma Orlen pozostają w Formule 1 na kolejny sezon - 2021 (więcej szczegółów TUTAJ >>). To oczywiście nie oznacza, że polski kierowca będzie rywalizował o punkty dla Alfy Romeo. Nadal będzie trzecim kierowcą, który ma zagwarantowane - podobnie jak w roku 2020 - występy w piątkowych treningach oraz w sesjach testowych. Nieoficjalnie nawet wiadomo, że w 2021 roku Kubicy w Formule 1 ma być nieco więcej.
Z okazji okresu świąteczno-noworocznego twitterowe konto ekipy Alfy zamieściło krótki filmik, w którym wypowiadają się wszyscy kierowcy. Zostali zapytani o kilka kwestii, ale największe zamieszanie zrobił temat ozdób choinkowych.
Kimi Raikkonen przyznał, że ozdoby zostają na choince do końca stycznia. Dość tradycyjnie - można powiedzieć. Antonio Giovinazzi? On "demontuje" choinkę dopiero przy okazji Wielkanocy. Wszystkich przebił Kubica. - Zostawiam ozdoby choinkowe na choince do... następnego Bożego Narodzenia - wypalił.
Jego uśmiech może zdradzać, że żartował, chociaż... Życie kierowcy wyścigowego jest dość napięte. Można sobie wyobrazić, iż Kubica nie ma czasu na rozbieranie choinki, więc pakuje ją w worek, wynosi do garażu i za rok wyciąga po raz kolejny.
Robert's house full of festive decorations in summer... pic.twitter.com/mprkD9sH6N
— Alfa Romeo Racing ORLEN (@alfaromeoracing) December 23, 2020
Kubica określił siebie również jako "kiepskiego", jeżeli chodzi o wybór prezentów dla najbliższych. A czy śpiewa kolędy i świąteczne piosenki. Z uśmiechem na ustach odpowiedział: "silent". Chyba nie trzeba tłumaczyć.
Czytaj także: F1. Robert Kubica ma do rozwiązania jeszcze jedną zagadkę. "Kokpit i ściganie są moim biurem" >>
Czytaj także: F1. Szef Alfy Romeo mówi o sukcesach. Zatrzymanie Roberta Kubicy jednym z nich >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa w wersji retro. Fani są zachwyceni