F1. Rosjanie bronią kontrowersyjnego kierowcy. "Wygrał zdrowy rozsądek"

Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Nikita Mazepin
Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Nikita Mazepin

Skandal obyczajowy nie wpłynie na przyszłość Nikity Mazepina w F1. Rosjanin opublikował film, na którym dotykał piersi modelki Andrei D'Ival, ale zachowa miejsce w Haasie. 21-latka w obronę wzięli Rosjanie, którzy przy tym atakują zachodnią kulturę.

Nikita Mazepin w roku 2021 będzie reprezentować barwy Haasa w Formule 1. Rosjanin awansował do królowej motorsportu za sprawą majątku swojego ojca. Dmitrij Mazepin posiada ok. 7 mld dolarów i zobowiązał się do wpłacania 25-30 mln dolarów rocznie na konta Haasa, by jego syn miał okazję do startów w F1.

Sytuacji Mazepina nie zmienił nawet skandal obyczajowy, jaki wywołał przed kilkoma tygodniami, gdy opublikował nagranie, na którym dotykał piersi modelki Andrei D'Ival podczas jazdy samochodem. Wideo zostało szybko usunięte z social mediów, ale i tak wywołało złość wśród sporej rzeszy fanów F1.

Haas podjął już decyzję, że mimo ostatnich kontrowersji i niezadowolenia części sponsorów, nie wyrzuci Mazepina z zespołu. Ruch Amerykanów, co nie jest zaskoczeniem, poparli Rosjanie. Sprzyjająca Kremlowi telewizja RT opublikowała materiał, w którym z zadowoleniem przyjęła decyzję ekipy F1 i przy okazji zaatakowała też zachodnią kulturę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolej-poezja! Prześliczny gol piłkarki FC Barcelona

"Ta decyzja pokazała, że nieproporcjonalny gniew nie zawsze wygrywa" - stwierdziła RT, a reakcje oburzonych kibiców F1 uznała za "daleko wykraczające poza granice proporcjonalności, nawet w obecnych czasach, w których tak łatwo urazić drugą osobę".

"To jeden z tych przypadków, gdy przesadzona reakcja ze strony użytkowników social mediów była wręcz namacalna w ogromie tweetów, które powstawały. Haas może się spodziewać tego, że ta wściekłość się utrzyma, a fani będą nadal bombardować zespół i kierować w jego stronę złośliwe wpisy. Niektórzy sponsorzy mogą być bardziej ostrożni w robieniu interesów z Haasem, ale to jest ciężar, jaki ekipa będzie musiała zapłacić za odwagę przeciwstawienia się oburzonym masom" - oceniła RT.

Rosjanie przypomnieli, że Dmitrij Mazepin od roku 2021 będzie sponsorem Haasa i tym samym zapewni przyszłość amerykańskiemu zespołowi. W tej sytuacji wyrzucanie jego syna z zespołu tylko z powodu niewłaściwego zachowania poza torem byłoby czymś niewłaściwym. "Haas wybrał jedyną logiczną opcję" - stwierdziła rosyjska telewizja, zdaniem której w tej sytuacji przegrała zachodnia kultura, a "zwyciężyły zdrowy rozsądek i racjonalne myślenie".

Czytaj także:
Koniec spekulacji ws. syna miliardera w F1
Williams gotów na sojusze z innymi w F1

Komentarze (3)
avatar
ąęśćźżółń
27.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gdzie jest hamilton black bronił jak czarna pantera a gdzie jest teraz????????????????????? kobiet juz nie bronii? lempart ta nasz bojowniczka aborcji i kobiet gdzie jest ona 
avatar
Mackenzie Smith-Russell
26.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
" ... "Haas wybrał jedyną logiczną opcję" - stwierdziła rosyjska telewizja, zdaniem której w tej sytuacji przegrała zachodnia kultura, a "zwyciężyły zdrowy rozsądek i racjonalne myślenie". ..." Czytaj całość
avatar
Marcin Targoński
25.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trudno się nie zgodzić. Gdyby Haas miał pieniądze to Mazepin mógłby zapomnieć o jeździe w F1, jednak jako że pieniędzy nie ma, to trzeba sobie jakoś radzić, nawet jeśli ta decyzja negatywnie wp Czytaj całość