F1. Fernando Alonso niczym nowicjusz. Aż trudno uwierzyć w jego wpadkę [FOTO]

Twitter / Formula 1 / Na zdjęciu: Fernando Alonso
Twitter / Formula 1 / Na zdjęciu: Fernando Alonso

Fernando Alonso nie popisał się przed startem GP Emilia Romagna. Dwukrotny mistrz świata F1 i jeden z najbardziej doświadczonych kierowców w stawce rozbił się podczas dojazdu na pola startowe.

W tym artykule dowiesz się o:

Już podczas kwalifikacji do GP Emilia Romagna Fernando Alonso nie popisał się i odpadł na etapie Q2, co dało mu ledwie piętnastą pozycję startową w niedzielnym wyścigu Formuły 1. Na torze Imola trudno o wyprzedzanie, stąd też 39-latek nie miał powodów do zadowolenia. Nadzieją dla kierowcy Alpine mogła być prognoza pogody, która zapowiadała na niedzielę opady deszczu.

W niedzielę w okolicach Imoli faktycznie spadł deszcz. W efekcie kierowcy zaczęli wyjeżdżać na pola startowe na deszczowych oponach. W takich warunkach Alonso popełnił jednak banalny błąd, który nie przystoi dwukrotnemu mistrzowi świata F1.

Kierowca z Oviedo wypadł z toru podczas dojazdu na pola startowe. Jego Alpine uderzył w bandę. W samochodzie doszło m.in. do zniszczenia przedniego skrzydła. Oznacza to, że mechanicy maję ledwie kilkanaście minut, by naprawić maszynę Hiszpana.

Na dodatek przed GP Emilia Romagna problemy z hamulcami dotknęły Lance'a Strolla. Kierowca Aston Martina dojechał na pola startowe z przegrzewającem się układem hamulcowym.

Początek wyścigu zaplanowano na godz. 15. Relacja LIVE na WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Kolejne oskarżenia pod adresem Rosjanina w F1
Pokazał zdjęcie ze szpitala. Sporo bólu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA

Źródło artykułu: