F1. Sebastian Vettel doczeka się nowych części. Dobre wiadomości dla Niemca

Sebastian Vettel przed GP Portugalii zdradził, że Lance Stroll ma nieco inny bolid niż on sam, bo jako pierwszy otrzymał poprawki do modelu AMR21. Przed GP Hiszpanii Aston Martin przygotował nowy pakiet części również dla Niemca.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Sebastian Vettel Materiały prasowe / Aston Martin / Na zdjęciu: Sebastian Vettel
Za nami trzy wyścigi nowego sezonu Formuły 1, a Sebastian Vettel nadal nie posiada punktów na swoim koncie. Przed GP Portugalii niemiecki kierowca starał się nieco bronić, wskazując na to, że Aston Martin priorytetowo traktuje drugiego z kierowców - Lance'a Strolla  (szczegóły TUTAJ).

To właśnie syn właściciela ekipy z Silverstone jako pierwszy otrzymał nowy pakiet części do AMR21. Jednak to Vettel w kwalifikacjach do GP Portugalii pokazał się ze świetnej strony i zajął 10. miejsce. Stroll był dopiero 17. W wyścigu były mistrz świata F1 nie potwierdził już tak dobrej dyspozycji, dojeżdżając do mety jako 13., tuż przed kolegą z ekipy.

Podczas GP Hiszpanii (9 maja) Vettel ma już korzystać z tych samych części, co Stroll. - Miejmy nadzieję, że dzięki temu będziemy bardziej konkurencyjni. Bezproblemowa sobota będzie kluczem do dobrego występu w niedzielę. Obyśmy mieli lepsze tempo wyścigowe. W Portugalii pod tym względem byliśmy gorsi niż Alpha Tauri czy Alpine - ocenił Vettel, cytowany przez motorsport.com.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!

Co ciekawe, Stroll nie był przekonany, co do tego czy nowe części działają jak należy. - Chyba tak. Nie odczułem tego, więc nie wiem. Mam jednak nadzieję, że kolejny weekend będzie lepszy. W Portugalii męczyliśmy się z ustawieniami - stwierdził młody Kanadyjczyk.

Vettel z kolei podkreślił, że Aston Martin podjął właściwą decyzję oferując Strollowi nowe części w pierwszej kolejności, bo to 23-latek w tej chwili osiąga lepsze rezultaty.

- On od razu poczuł się bardziej komfortowo w samochodzie w porównaniu do mnie. Ja wciąż uczę się tego bolidu. To będzie długi sezon, potrzebuję jeszcze kilku wyścigów, aby zrozumieć tę konstrukcję. Wciąż sporo zmieniamy z jednej sesji na drugą, by odkrywać granice tej maszyny - podsumował Vettel.

Czytaj także:
Fatalny bilans. Gdyby nie Kubica, byłoby jeszcze gorzej
Alfa Romeo zawodzi oczekiwania

Czy Sebastian Vettel wróci jeszcze do czołówki F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×