F1. Carlos Reutemann w stanie krytycznym. Szpital wydał komunikat

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Jean Todt (po lewej) i Carlos Reutemann
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Jean Todt (po lewej) i Carlos Reutemann

Carlos Reutemann to były kierowca Ferrari, Lotusa i Williamsa. Po zakończeniu kariery w F1 zajął się polityką i stał się jedną z ważniejszych osób w Argentynie. Z Santa Fe docierają jednak kiepskie wieści - Reutemann w szpitalu walczy o życie.

Jak informują argentyńskie media, Carlos Reutemann trafił do szpitala i lekarze jego stan oceniają jako krytyczny. 12 kwietnia były kierowca Ferrari czy Williamsa skończył 79 lat. Argentyńczyk pierwotnie miał przejść rutynowe badania, ale jego stan pogorszył się w czwartek.

Reutemann trafił na oddział intensywnej opieki medycznej. Według lokalnych mediów, problemy ze zdrowiem byłego kierowcy F1 powiązane są z rakiem wątroby. Chorobę potwierdzono u Argentyńczyka przed paroma laty. Z tego powodu w roku 2017 w szpitalu w Nowym Jorku przeszedł on 7-godzinną operację.

Szpital w Santa Fe wydał oficjalny komunikat, w którym poinformował, że Carlos Reutemann jest hospitalizowany od środy "z powodu krwawienia w przewodzie pokarmowym".

"Myślę o moim drogim przyjacielu, Carlosie. Jest w stanie krytycznym w szpitalu w Argentynie. Świetny kierowca, świetny człowiek" - napisał na Twitterze Peter Windsor, który przez lata pracował w padoku F1 w różnych ekipach.

Carlos Reutemann zapisał się w historii Formuły 1, bo jest jednym z trzech kierowców, którzy w swoim debiucie wywalczyli pole position. Argentyńczyk takiej sztuki dokonał w roku 1972, gdy był związany z zespołem Motor Racing Developments. To w jego barwach uzyskał pierwsze podium w F1 (1973) i premierowe zwycięstwo (1974).

W kolejnych sezonach Reutemann trzykrotnie kończył rywalizację w F1 na trzeciej pozycji. W roku 1981 został wicemistrzem świata w barwach Williamsa. Po sezonie 1982 pożegnał się jednak z królową motorsportu.

Po zakończeniu kariery w motorsporcie zajął się polityką. W roku 1991 uzyskał mandat senator z ramienia Partii Justycjalistycznej. Funkcję tę pełnił przez cztery lata. Następnie za sprawą wielkiego kryzysu ekonomicznego w Argentynie wrócił na scenę polityczną w roku 1999.

Reutemann stał się jednym z czołowych polityków w kraju, choć przeciwnicy zaczęli go winić za morderstwa popełnione przez lokalną policję - m.in. zabójstwo aktywisty Pocho Leprattiego. W roku 2001 proponowano mu start na urząd prezydenta Argentyny, ale nie przystał na tę ofertę. Obecnie nadal jest senatorem. Jego mandat wygasa w roku 2021.

Czytaj także:
Robert Kubica przeprosił zespół
Tak będzie wyglądać nowa jakość w transmisjach F1 w Polsce

Komentarze (0)