F1. Lewis Hamilton może mówić o ogromnym szczęściu. Mercedes wyjawił prawdę o wypadku

Lewis Hamilton wygrał GP Wielkiej Brytanii, ale niewiele brakowało, a zakończyłby rundę na Silverstone bez punktów na koncie. Uszkodzenia w bolidzie Brytyjczyka po wypadku z Maxem Verstappenem okazały się dość poważne.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Lewis Hamilton Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Lewis Hamilton może mówić o ogromnym szczęściu. Brytyjczyk, po tym jak trafił w tylne koło Maxa Verstappena, utrzymał się na torze i był w stanie kontynuować jazdę. Natomiast rozbity bolid Holendra uszkodził bandy ochronne, dlatego sędziowie przerwali GP Wielkiej Brytanii czerwoną flagą. W tym momencie wszyscy kierowcy musieli zjechać do alei serwisowej.

Czerwona flaga sprawiła, że mechanicy Mercedesa otrzymali kilkanaście minut, by naprawić uszkodzenia w bolidzie Hamiltona. Zdaniem kierownictwa ekipy z Brackley, moment przerwy w GP Wielkiej Brytanii był kluczowy dla aktualnego mistrza świata Formuły 1.

- Znaleźliśmy uszkodzenie w feldze koła Hamiltona. Gdyby nie doszło do czerwonej flagi, to musielibyśmy wycofać Lewisa z wyścigu - przekazał Andrew Shovlin, szef inżynierów w Mercedesie, którego cytuje motorsport.com.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za zmiana! Mistrz olimpijski wygląda jak... Conor McGregor

- Poza tym, skala uszkodzeń była stosunkowo niewielka. Zniszczony został czujnik temperatury opon, który się poluzował i wisiał w powietrzu. Do tego oberwała mniej ważna część przedniego skrzydła - dodał Shovlin.

Dlatego też mechanicy Mercedesa nie mieli większych problemów z naprawą uszkodzeń, a Hamilton po wznowieniu wyścigu imponował tempem. W efekcie w końcówce rywalizacji, mimo otrzymania wcześniej kary 10 s, aktualny mistrz świata był w stanie wyprzedzić Charlesa Leclerca i wygrał GP Wielkiej Brytanii.

- Od początku nasi stratedzy przewidywali, że Lewis przy tej strategii dopadnie Charlesa na dwa okrążenia przed metą. W pewnym momencie, gdy opony się zużyły, można było dostrzec, że Lewis miał po 0,8 s przewagi na każdym okrążeniu - wyjaśnił Shovlin.

Wygrana Hamiltona na Silverstone, przy równoczesnym braku punktów Verstappena, ma spory wpływ na klasyfikację F1. Przewaga Holendra nad Brytyjczykiem stopniała z 33 do 8 punktów.

Czytaj także:
Max Verstappen zabrał głos po wypadku
Szokujące nagranie po wypadku Maxa Verstappena

Czy Lewis Hamilton obroni tytuł mistrzowski w 2021 roku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×