Z dużej chmury mały deszcz - tak można podsumować kwalifikacje Formuły 1 do GP Rosji. Synoptycy zapowiadali ulewy w momencie rozgrywania czasówki, przez co sędziowie nakreślili wizję przełożenia rywalizacji na niedzielny poranek. Na szczęście zakończyło się jedynie na odwołaniu sobotniego treningu.
W kwalifikacjach do GP Rosji tor w Soczi był mokry, ale nadawał się do jazdy. Dominacja Mercedesa, w połączeniu z karą dla Maxa Verstappena i koniecznością startu Holendra z końca stawki, po części zabiły emocje. Dość powiedzieć, że kierowca Red Bull Racing w Q1 nie ustanowił nawet czasu mierzonego okrążenia. Gdy inni kierowcy walczyli o awans do Q2, Verstappen opuszczał garaż i podążał do strefy wywiadów.
Przed GP Rosji silniki w swoich bolidach wymienili Charles Leclerc i Nicholas Latifi, co również oznacza dla nich karne przesunięcie na polach startowych. Monakijczyk i Kanadyjczyk awansowali do Q2, ale nie pokonali tam ani jednego mierzonego okrążenia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia znokautowany. Polała się krew!
Wściekły po Q2 był natomiast Pierre Gasly. Francuz przyzwyczaił kierownictwo Alpha Tauri, że regularnie melduje się w Q3, ale tym razem jego bolid nie miał odpowiedniego tempa. Nie dziwiło zatem, że Gasly uderzał pięściami w Halo i kierownicę w samochodzie. - To chyba jakiś żart, nie mam przyczepności - skarżył się francuski kierowca.
Lewis Hamilton podniósł ciśnienie mechanikom Mercedesa, gdy w końcówce Q3 przy wjeździe do alei serwisowej uderzył w ścianę. W jego bolidzie doszło m.in. do złamania przedniego skrzydła, przez co ekipa musiała szybko reagować. Równocześnie Valtteri Bottas nie mógł otrzymać nowego zestawu opon, bo Brytyjczyk zajmował stanowisko w pit-lane. - Nie mogę zagrzać opon - narzekał Hamilton po naprawieniu auta. Na dodatek 36-latek wykręcił "bączka" podczas finałowego przejazdu.
Na dodatek warunki w końcówce Q3 poprawiły się na tyle, że możliwe było założenie slicków. Jako pierwszy sygnał do sięgnięcia po takie opony dał George Russell, a następnie jego śladem poszedł Carlos Sainz. To okazało się fatalną wiadomością dla Mercedesa, bo Lando Norris z czasem 1:41.993 zgarnął pierwsze pole position w karierze. Zaraz za nim ustawią się w niedzielę Sainz i Russell. Hamilton pozostał z czasem wywalczonym na początku Q3, co oznaczało dla niego czwarty wynik.
F1 - GP Rosji - kwalifikacje - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Q3 | Q2 | Q1 |
---|---|---|---|---|---|
1. | Lando Norris | McLaren | 1:41.993 | 1:45.827 | 1:47.238 |
2. | Carlos Sainz | Ferrari | +0.517 | 1:46.521 | 1:47.924 |
3. | George Russell | Williams | +0.990 | 1:46.435 | 1:48.303 |
4. | Lewis Hamilton | Mercedes | +2.057 | 1:45.129 | 1:45.992 |
5. | Daniel Ricciardo | McLaren | +2.163 | 1:46.361 | 1:48.345 |
6. | Fernando Alonso | Alpine | +2.211 | 1:45.514 | 1:47.877 |
7. | Valtteri Bottas | Mercedes | +2.717 | 1:45.306 | 1:46.396 |
8. | Lance Stroll | Aston Martin | +2.963 | 1:46.360 | 1:48.322 |
9. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +3.344 | 1:45.834 | 1:46.455 |
10. | Esteban Ocon | Alpine | +3.872 | 1:46.070 | 1:48.099 |
11. | Sebastian Vettel | Aston Martin | 1:46.573 | 1:47.205 | |
12. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | 1:46.641 | 1:47.828 | |
13. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | 1:46.751 | 1:48.854 | |
14. | Nicholas Latifi | Williams | bez czasu | 1:48.252 | |
15. | Charles Leclerc | Ferrari | bez czasu | 1:48.470 | |
16. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | 1:49.586 | ||
17. | Mick Schumacher | Haas | 1:49.830 | ||
18. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:51.023 | ||
19. | Nikita Mazepin | Haas | 1:53.764 | ||
20. | Max Verstappen | Red Bull Racing | bez czasu |
Czytaj także:
Kolejna kara dla Maxa Verstappena
Rosjanie mieli gest! Pożegnalny prezent dla gwiazdy F1