W ostatnich latach próżno było szukać "1" na którymkolwiek z bolidów Formuły 1. Wynika to z faktu, że numer ten jest zarezerwowany wyłącznie dla panującego mistrza świata. Tymczasem Lewis Hamilton, który seryjnie zdobywał tytuły, decydował się ścigać z liczbą "44" na samochodzie i w ten sposób promować własną markę.
Jednak Max Verstappen zapowiadał jeszcze pod koniec sezonu 2021, że jeśli po raz pierwszy w karierze zostanie mistrzem świata, to skorzysta z prawa sięgnięcia po "1". W czwartek reprezentant Red Bull Racing potwierdził ten wybór, prezentując przy tym malowanie swojego kasku na nadchodzącą kampanię F1.
Kask Verstappena jest podobny do tego, z jakiego korzystał on przed rokiem, ale pojawiły się na nim elementy ze złota, a także numer "1", co oczywiście jest nawiązaniem do jego sukcesu w sezonie 2021.
- Jak widać, ten kask ma nieco więcej złota. Lew na górze jest w całości pokryty złotem, na tylnym spoilerze jest numer "1". Poprosiłem też, aby umieszczono z tyłu małą gwiazdkę, co ma symbolizować wygrane mistrzostwo - powiedział Verstappen na nagraniu umieszczonym w mediach społecznościowych.
Formuła 1 przez lata stosowała numerację kierowców opartą na wynikach zespołów z wcześniejszego sezonu. Do zmiany doszło w roku 2014, kiedy to postanowiono dać wybór kierowcom, którzy wzorem m.in. motocrossu i MotoGP mogli wybrać stałe numery na całą karierę. Właśnie wtedy po raz ostatni widzieliśmy "1" na bolidzie - wybrał ją Sebastian Vettel, jako panujący mistrz świata z sezonu 2013.
Kibice nowy kask Verstappena zobaczą po raz pierwszy w akcji za niespełna miesiąc - przy okazji zimowych testów F1 w Barcelonie. Ich początek zaplanowano na 23 lutego.
ɴᴇᴡ season, ɴᴇᴡ ɴᴜᴍʙᴇʀ, ɴᴇᴡ ʜᴇʟᴍᴇᴛ
— Max Verstappen (@Max33Verstappen) January 27, 2022
Very happy to show you all my new helmet for the 2022 season! It's the small details that make the difference
1:2 & 1:4 2022 scale models available soon. Pre-register now to be the first to know. https://t.co/ZJL7fBwqAy pic.twitter.com/msq2Jcj9Hy
Czytaj także:
Walentynki z zespołem F1. Przygotowali niespodziankę dla kibiców
Testy F1 oficjalnie potwierdzone. Wystąpi w nich Robert Kubica?
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak zmieni dyscyplinę?! Do sieci trafiło wymowne wideo