Po tym jak w sesji porannej najszybszy na torze był Daniel Ricciardo z McLarena, po przerwie obiadowej do głosu doszedł Charles Leclerc. Kierowca Ferrari już w środę imponował tempem, kiedy to ostatecznie został sklasyfikowany na drugim miejscu. Wtedy jednak notował swoje przejazdy o poranku, w niższej temperaturze i przy mniej przyczepnym asfalcie.
W czwartkowe popołudnie Leclerc pokonał jedno okrążenie toru w Barcelonie w czasie 1:19.689, co okazało się wynikiem nieznacznie lepszym od Pierre'a Gasly'ego (1:19.918). Warto jednak zauważyć, że kierowca Alpha Tauri rekordowe "kółko" pokonał na oponach z bardziej miękkiej mieszanki (C4).
Dla Ferrari bez wątpienia pozytywne jest to, że po raz kolejny zespół z Maranello pokonał imponujący dystans. Na koncie Charlesa Leclerca i Carlosa Sainza znalazło się łącznie aż 148 okrążeń.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?
Pracowite popołudnie, a przy tym trudne zadanie miał Guanyu Zhou. Młody kierowca Alfy Romeo dopiero debiutuje w Formule 1, a jego ekipa dotąd miała szereg problemów podczas testów. Dość powiedzieć, że w środę łącznie pokonała 32 "kółka", a o poranku Valtteri Bottas ukończył tylko 21 okrążeń. Dlatego też Zhou, po tym jak ekipa pozbyła się usterek, nie zjeżdżał często z toru. Na jego koncie zapisano aż 71 "kółek" i niezły, dziesiąty czas.
Prawdziwe tempo zdają się ukrywać faworyci do tytułu - Mercedes i Red Bull Racing. Dość powiedzieć, że Lewis Hamilton zakończył dzień na ostatnim miejscu, ale za to znacznie lepiej wypadł George Russell, który był czwarty. Poza czołówką znalazł się również Sergio Perez.
Czwartkowa sesja przyniosła też drugą czerwoną flagę podczas tegorocznych testów F1. Spowodował ją Nikita Mazepin. U Rosjanina doszło do awarii pompy paliwa.
Testy F1 - 2. dzień - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata | Opony | Okrążenia |
---|---|---|---|---|---|
1. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:19.689 | C3 | 79 |
2. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | 1:19.918 | C4 | 147 |
3. | Daniel Ricciardo | McLaren | 1:20.288 | C4 | 126 |
4. | George Russell | Mercedes | 1:20.537 | C3 | 66 |
5. | Carlos Sainz | Ferrari | 1:20.546 | C3 | 71 |
6. | Sebastian Vettel | Aston Martin | 1:20.784 | C3 | 74 |
7. | Sergio Perez | Red Bull Racing | 1:21.430 | C2 | 78 |
8. | Nikita Mazepin | Haas | 1:21.512 | C3 | 42 |
9. | Alexander Albon | Williams | 1:21.531 | C3 | 47 |
10. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | 1:21.885 | C3 | 71 |
11. | Nicholas Latifi | Williams | 1:21.894 | C3 | 61 |
12. | Lance Stroll | Aston Martin | 1:21.920 | C3 | 55 |
13. | Mick Schumacher | Haas | 1:21.949 | C3 | 66 |
14. | Esteban Ocon | Alpine | 1:22.164 | C2 | 125 |
15. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | 1:22.288 | C3 | 21 |
16. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:22.562 | C2 | 40 |
Czytaj także:
Formuła 1 jednak zawita do Rosji? "Oczywiście"
Bez paniki w Alfie Romeo. Zespół Roberta Kubicy zna źródło problemów