Dostali trzy ciosy na koniec roku. "Odczuwamy pewien niedosyt"

Materiały prasowe / GI Malepszy Leszno/czarny productions / Na zdjęciu: Mateusz Kostecki
Materiały prasowe / GI Malepszy Leszno/czarny productions / Na zdjęciu: Mateusz Kostecki

Drużyna Red Dragons Pniewy ma za sobą słabe zakończenie pierwszej rundy Fogo Futsal Ekstraklasy. Na koniec roku zespół poniósł trzy porażki z rzędu. To sprawia, że pniewianie odczuwają niedosyt.

W tym artykule dowiesz się o:

Ekipa Red Dragons Pniewy przegrywała w ostatnich spotkaniach z Dremanem Opole Komprachcice (3:4), Legią Warszawa (2:3) i Constractem Lubawa (1:2). To nieco zepsuło nastroje w drużynie.

- Mieliśmy w tej rundzie lepsze i gorsze momenty. Długo wydawało się, że będzie to udana runda. Jednak aż trzy porażki z rzędu w ostatnich meczach sprawiły, że odczuwamy pewien niedosyt - powiedział nam Mateusz Kostecki, zawodnik Red Dragons.

Co trzeba poprawić w grze "Czerwonych Diabłów"? - Jeśli chodzi o rzeczy do poprawy, to wydaję mi się, że powinniśmy wyciągać więcej ze spotkań, w których jesteśmy faworytem i prowadzimy grę. Często punkty w takich meczach nam uciekają czy to przez brak skuteczności, czy przez słabszą grę. Przykładem mogą być mecze z Legią i Katowicami, po których wiedzieliśmy, że były to występy zdecydowanie poniżej oczekiwań. Z drugiej strony naszą siłę pokazują starcia z czołówką - dodał futsalista.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielka feta w Buenos Aires!

- Paradoksalnie w meczach z Rekordem, Constractem czy Piastem nie zdobyliśmy nawet punktu, ale w każdym z tych spotkań napsuliśmy sporo krwi rywalom. Uważam, że przy odrobinie większej ilości szczęścia w każdym z tych spotkań, to my mogliśmy je wygrać - podkreślił.

Aktualnie pniewianie zajmują w tabeli 9. miejsce. Ich cel natomiast się nie zmienia. Chcą zagrać w play-offach Fogo Futsal Ekstraklasy.

- Naszym celem niezmiennie jest awans i przygotowanie się w najlepszy możliwy sposób do play-offów. Wierzę, że gdy uda się tam dostać, to będziemy w stanie pokusić się o niespodzianki niezależnie od tego, z kim przyszłoby nam zagrać. Wielokrotnie udowadnialiśmy, że potrafimy nawiązać walkę z każdym i lubimy takie bezpośrednie mecze o wysoką stawkę. Najpierw jednak przed nami druga runda, w której będziemy musieli udowodnić, że te play-offy się nam należą i oczywiście tego życzę swojej drużynie - podsumował Kostecki.

Wszystkie mecze Fogo Futsal Ekstraklasy można oglądać na platformie Pilot WP.

Zobacz także:
> "To oni układają skład". Powiedział wprost, kto rządzi w kadrze
> Dariusz Tuzimek: Michniewicz sięgnął po zaszczyt, jakiego absolutnie nie miał prawa dostać [OPINIA]

Komentarze (0)