Leszno zamienił na Białystok. Teraz wskazuje priorytety

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jagiellonia Białystok
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jagiellonia Białystok

Mateusz Lisowski przed sezonem 2022/2022 postanowił opuścić GI Malepszy Arth Soft Futsal Leszno, by wzmocnić szeregi MOKS-u Słoneczny Stok Jagiellonii Białystok. Teraz wskazał cel swojej drużyny, ale i indywidualne priorytety.

Mateusz Lisowski ma za sobą dwa lata spędzone GI Malepszy Arth Soft Leszno. Jak wspomina ten okres? - Na pewno miło będę wspominać okres spędzony w Lesznie. Poznałem tam przez okres dwóch lat wielu ludzi, od których zawsze mogłem liczyć na pomoc czy w klubie, czy w pracy. Sportowo też czuję, że się rozwinąłem pod różnymi względami - powiedział w rozmowie z futsalekstraklasa.pl.

Przed tym sezonem powrócił do macierzy. Znów broni barw białostockiego klubu. O co chce walczyć z ekipą MOKS Słoneczny Stok Jagiellonia?

- Oczywiście będziemy walczyć, aby znaleźć się w pierwszej ósemce w Futsal Ekstraklasie. Początek sezonu pokazał, że łatwo nie będzie. Mam nadzieje, że z czasem pokażemy jako drużyna, na co nas stać - podkreślił Lisowski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń

Ma też osobiste priorytety. - Indywidualny cel to pomoc drużynie być w górnej części tabeli, ale i osobisty rozwój. Są ludzie w klubie, przy których mogę to zrobić i na to liczę. Dużo podpowiada mi Saszka (Oleksandr Kolesnykov przyp. red.), który ma ogromne doświadczenie i staram się czerpać jak najwięcej wiedzy - zaznaczył.

- Jeśli chodzi o indywidualne statystyki, to nie mają dla mnie jakiegoś większego znaczenia. Jeżeli mam strzelać mniej, a drużyna będzie wygrywać, to niech tak będzie - podsumował.

Wszystkie mecze Futsal Ekstraklasy można oglądać na platformie WP Pilot.

Czytaj także:
Coraz większe zainteresowanie rewelacją Ekstraklasy. Stal Mielec może pobić transferowy rekord!
To koniec. FC Barcelona definitywnie pozbyła się gwiazdy

Komentarze (0)