Nie chce być już prezesem. Oto przyczyna

W grze o fotel prezesa Futsal Ekstraklasy pozostało czterech kandydatów. W tym gronie nie ma aktualnego szefa Macieja Karczyńskiego. W rozmowie z WP SportoweFakty zdradził, dlaczego nie ubiega się o reelekcję.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Maciej Karczyński WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Maciej Karczyński
To już pewne. Futsal Ekstraklasa spółka z o.o. będzie miała nowego prezesa zarządu. Z możliwości ponownego ubiegania się o to stanowisko zrezygnował bowiem Maciej Karczyński. - Można powiedzieć, że taka decyzja zapadła podczas wyboru mnie na drugą kadencję, po pierwszym roku działalności, więc około dwa lata temu. Wówczas spotkały mnie pewne insynuacje i obraźliwe rzeczy. Obiecałem sobie jednak, że dokończę pewien projekt i jak to mówią - psy szczekają, karawana jedzie dalej - powiedział Karczyński w rozmowie z WP SportoweFakty.

- Uważam, że sześć lat mojej pracy przyniosło wymierne efekty dla spółki. Zastałem spółkę zadłużoną, a zostawię w dobrej kondycji finansowej, prawdopodobnie z zyskiem. To jednak zostawiam ocenie kibiców. Myślę, że najważniejszą rzeczą jest to, iż spełniłem wszystkie obietnice, a do tego dołożyłem od siebie sprzedaż praw do transmitowania meczów w internecie. Doprowadziłem spółkę do monetyzacji, do czegoś, co wcześniej wydało się niewyobrażalne. Mnie przez sześć lat udało się doprowadzić do takiej sytuacji, że prawa są odsprzedane dla największego portalu internetowego, jakim jest Wirtualna Polska - dodał.

Kup i oglądaj w WP Pilot mecze STATSCORE Futsal Ekstraklasy!

Wyjaśniał ponadto, że decyzję o rezygnacji z ubiegania się o reelekcję podjął samodzielnie. - To moja decyzja, podjąłem ją świadomie. Można powiedzieć, że byłem nakłaniany, by pozostać, ale uważam, że trzeba umieć zejść ze sceny w odpowiednim czasie - kontynuował. Wyraźnie podkreślił też, że zostawia spółkę w dobrej kondycji finansowej. - Gdy ją przejmowałem, była zadłużona - spostrzegł.

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Żaden Polak nie dokonał tego co Lewandowski. Ten rekord może przetrwać wieczność

Do tej pory Maciej Karczyński był nie tylko prezesem Futsal Ekstraklasy, ale i trenerem AZS UW Darkomp Wilanów. Czy pozostanie na tym drugim stanowisku? - Trudno mi powiedzieć. Ja sobie bez futsalu poradzę, tak jak futsal beze mnie, czas pokaże - odpowiedział.

- Mam wiele planów i propozycji na przyszłość - z różnych dziedzin sportowych i spoza sportu. Futsal nie jest dla mnie czymś wyjątkowym i jedyną szansą wybicia się na powierzchnię, jak dla niektórych - podkreślił nasz rozmówca. - Na pewno AZS jest częścią mojego życia i chcę dalej pracować jako trener - dodał.

Decyzja ws. wyboru nowego prezesa FE ma zapaść 12 maja 2022. Czy ustępujący szef spółki ma jakiegoś faworyta?

- Nie, nie mam żadnego faworyta. Chciałbym, żeby nowy prezes był przede wszystkim lepszy ode mnie i by to, co zostało zbudowane, było kontynuowane. Nie będę szerzej wypowiadać się na ten temat, ocenę kandydatów pozostawiam radzie nadzorczej. Mam nadzieję, że będzie to osoba rozsądna, rozeznana w środowisku sportowym, która będzie umiała poruszać się w biznesie, a co za tym idzie będzie posiadać kontakty, bo tutaj trzeba je mieć. Jeżeli nowy prezes zarządu będzie chciał skorzystać z mojej pomocy i mojego doświadczenia, to oczywiście mu nie odmówię - podsumował Maciej Karczyński.

Kup i oglądaj w WP Pilot mecze STATSCORE Futsal Ekstraklasy!

Czytaj także:
Mistrz Polski bliżej Pucharu Polski
Czterech kandydatów pozostało w grze o fotel prezesa. Ofert było kilkaset


Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×