Zespół z Nysy najlepszy w wielkich zawodach gimnastycznych w Krakowie.

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Gymnastic Cup
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Gymnastic Cup

Reprezentacja klubu Just Gymnastics Nysa wygrała klasyfikację drużynową zawodów Gymnastic Cup, które odbyły się w Krakowie. To jedna z największych gimnastycznych imprez w Polsce.

W czwartej edycji udział wzięło prawie pół tysiąca zawodniczek i zawodników z dwudziestu dwóch klubów z całej Polski.

- Mieliśmy nadzieję, że nasze zawody będą z edycji na edycję rosnąć i tak jest. W pierwszej mieliśmy około setki zawodników, a dzisiaj jest ich 450. Dla nas to jest ogromna radość. Poziom sportowy tych zawodów podnosi się z edycji na edycję - mówi Filip Sasnal, jeden z organizatorów zawodów w Krakowie.

Drużyna z Nysy w klasyfikacji zespołowej wyprzedziła na podium Gymnastic Kraków i Dragon Sports Tarnów. Uczestnicy rywalizowali na trzech poziomach zaawansowania – Level 1, Level 2 i Pro, a dla licencjonowanych gimnastyczek i gimnastyków Polskiego Związku Gimnastycznego przygotowana została specjalna kategoria Pro Open.

W niej najlepsi byli – w konkurencji airrack Liv Skupień (kat. 2015-2016, Klub Gimnastyczny Radlin), Laura Pojda (kat. 2013-2014 Klub Gimnastyczny Radlin), Iryna Shkolova (kat. 2012 i starsze, Gimnastycy.pl) i Oleksandr Mishchenko (kat. 2012 i starsi, UKS Acrogym), na równoważni Zuzanna Kiermasz (kat. 2017-2018, UKS Podgórze Kraków), Karolina Herman (kat. 2015-2016, Just Gymnastics Nysa), Michalina Gil (kat. 2013-2014, UKS Podgórze Kraków) i Laura Prymicz (kat. 2012 i starsze, Just Gymnastics Nysa), a w skoku Kinga Mączka (kat. 2017-2018, UKS Podgórze Kraków), Liv Skupień (kat. 2015-2016, Klub Gimnastyczny Radlin), Laura Pojda (kat. 2013-2014, Klub Gimnastyczny Radlin), Hanna Kleczka (kat. 2012 i starsze, KS Iskra Zabrze) i Wiktor Lichwa (kat. 2012 i starsi, Just Gymnastics Nysa).

– Gimnastyce poświęciłem całe życie, ale gimnastyka dała mi dużo, przede wszystkim pewności siebie i zdrowia. Zawody Gymnastic Cup są świetne. Jestem zdziwiony, że to jest na takim poziomie zrobione, ponieważ startujemy w mistrzostwach Polski i to jest bardzo porównywalny poziom. Jestem zachwycony tym turniejem, na którym startuję pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Moim największym marzeniem zawodnika jest oczywiście pojechać na igrzyska i wywalczyć na nich medal. Mistrzostwa Świata czy Europy są na pewno w zasięgu, więc będę dążył do tego, żeby to wykonać – mówił Oleksandr Mishchenko, najlepszy w swojej kategorii w konkurencji airtrack.

- Zawody Gymnastic Cup charakteryzują się wyjątkową atmosferą, a z roku na rok jest coraz wyższy poziom. Mam przyjemność tutaj sędziować po raz trzeci i jestem pod wrażeniem tego, jak dzieciaki się rozwijają i z jaką energią tutaj przyjeżdżają - dodała Katarzyna Jurkowska-Kowalska, sędzia główna zawodów. Tegoroczna edycja Gymnastic Cup odbędzie się w hali widowiskowo-sportowej na Suchych Stawach (ul. Ptaszyckiego 4). Partnerem zawodów była gmina Kraków, a organizację wsparły także OSHEE i MD Sport.

- Naszym założeniem jest to, żeby dzieci pokazywały się, żeby miały możliwość wystąpienia przed rodzicami, przed publicznością, przed koleżankami i kolegami. Dla tych najmłodszych to jest po prostu zabawa w formie rywalizacji, a dla tych starszych jest to proces treningowy do ważniejszych zawodów - podkreślił Sasnal.

Jurkowska-Kowalska zaznaczyła, że gimnastyka powinna być pierwszym wyborem dzieci, które podejmują aktywność fizyczną.

- Gimnastyka powinna być nazywaną matką wszystkich sportów. Jest to doskonałe przygotowanie młodych zawodników do wszystkich dyscyplin sportowych w przyszłości. Gimnastyka daje ogólną sprawność, gibkość, koordynację, kontrolę własnego ciała, więc nie ma nic lepszego dla dziecka, jak wybranie właśnie tej dyscypliny na początek przygody ze sportem - mówiła sędzia Katarzyna Jurkowska-Kowalska.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści