Rosyjski gimnastyk stanął na podium zawodów Pucharu Świata w Dosze z literą "Z", symbolem agresji na Ukrainę. Sprawa trafiła do Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej (FIG), która zachowanie 20-latka nazwała "szokującym".
FIG z kolei zwróciła się do Fundacji Etyki Gimnastycznej (GEF) o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. I to właśnie się dzieje.
W związku z jego zachowaniem powołano specjalną komisję, która zbada całą sytuację - potwierdziła Rosyjska Agencja Prasowa TASS.
GEF na chwilę obecną nie zdradza żadnych szczegółów ze względu na poufność sprawy. "Ważne jest, aby chronić integralność procedury, a także prawa wszystkich zaangażowanych stron" - poinformowano. Przypomniano też, że postępowania dyscyplinarne oprócz prawa międzynarodowego i szwajcarskiego podlegają też kodeksowi FIG.
W momencie podjęcia decyzji ws. Iwana Kuliaka zostanie ona przekazana do wiadomości dyrektora GEF, który przekaże ją opinii publicznej.
Zobacz także:
Haniebny gest Rosjanina. Polski minister sportu wkracza do akcji
Skandal! Cały świat to widział. Wyjaśnienia Rosjan budzą odrazę
ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta