Urodzona w Korei Południowej reprezentantka Nowej Zelandii to numer trzy światowego rankingu golfistek. Podczas turnieju Palos Verdes Championship, który rozgrywany jest pod egidą kalifornijskiej LPGA miała drobne problemy zdrowotne. O to po zawodach została zapytana przez dziennikarza.
Reporter kanału Golf Channel Jerry Foltz postanowił dowiedzieć się, co było powodem problemów Lydii Ko. Ta podczas zmagań na golfowym polu potrzebowała pomocy medycznej. Odczuwała ból pleców i sztywność bioder.
Dziennikarz zapytał o problemy zawodniczki i czy to długotrwałe dolegliwości. - Mam nadzieję, że nie - odparła Nowozelandka. Po chwili dodała, co było przyczyną takiej sytuacji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek bije rekordy popularności. Szok!
- To jest ta pora miesiąca. Oglądają nas panie i dobrze wiedzą o co chodzi. Kiedy to się dzieje, zaczynają mnie boleć plecy. To nie był pierwszy raz - powiedziała Ko i wprawiła dziennikarza w osłupienie.
Ten przez chwilę nie wiedział, co powiedzieć. W końcu wyrzucił z siebie tylko krótkie "dzięki". - Wiem, że zabrakło ci słów - dodała rozbawiona zawodniczka.
Jej szczera wypowiedź dotycząca menstruacji i reakcja dziennikarza rozbawiła widzów. Poniższe nagranie robi furorę w sieci. Zobaczcie sami.
"It's that time of the month. I know the ladies watching are probably like, 'Yeah, I got you.'"
— LPGA (@LPGA) May 2, 2022
Lydia Ko kept it real in her post-round interview after the @PV_Champ pic.twitter.com/00swxr3Euv
Czytaj także:
Norweska piękność błaga Haalanda
Udawał piłkarza PSG. Trafi do więzienia