Gospodarze mistrzostw świata powalczą o medale. Znamy pary półfinałowe

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Finowie cieszą się z gola
PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Finowie cieszą się z gola
zdjęcie autora artykułu

W czwartkowy wieczór rozegrano kolejne ćwierćfinały hokejowych mistrzostw świata. Do dalszej fazy awansowali organizujący turniej elity Finowie. Odpadli najlepsi w fazie grupowej Szwajcarzy.

W Tampere doszło wieczorem do spotkania Finów ze Słowakami. Zaledwie trzy miesiące temu Suomi pozbawili naszych południowych sąsiadów szansy na walkę o olimpijskie złoto w Pekinie, wygrywając w półfinale 2:0. W hokejowym czempionacie zespoły spotkały się na etapie ćwierćfinału i tym razem znów górą była drużyna z północnej części Europy.

Finlandia wygrała 4:2, ale musiała gonić wynik. Adam Sykora i Pavol Regenda wyprowadzili Słowację na prowadzenie 2:0. Sygnał do odrabiania strat dał Marko Anttila i po 24 minutach był remis. Decydujące trafienia miały miejsce w trzeciej tercji. Najpierw trzeciego gola dla gospodarzy zdobył Sakari Manninen, a następnie do pustej bramki posłał krążek w ostatniej sekundzie Saku Maenalanen.

W Helsinkach najwyżej notowana po fazie grupowej Szwajcaria zmierzyła się z drużyną USA. Amerykanie zagrali bardzo dobrze i pokonali Helwetów 3:0. Dwie bramki zdobył Ben Meyers, a jednego gola dołożył Adam Gaudette. Po znakomitej pierwszej tercji hokeiści zza Atlantyku zadbali o to, aby Jeremy Swayman zachował czyste konto i mogli cieszyć się z awansu do strefy medalowej.

Półfinały mistrzostw świata elity zostaną rozegrane w sobotę w Tampere. O godz. 13:20 zmierzą się zespoły Finlandii i USA (w fazie grupowej Suomi zwyciężyli 4:1). Z kolei o godz. 17:20 zagrają Kanada i Czechy (w pierwszej fazie ekipy te rywalizowały w różnych grupach). Mecze o pierwsze i trzecie miejsce odbędą się w niedzielę.

Ćwierćfinały hokejowych MŚ elity 2022:

USA - Szwajcaria 3:0 (2:0, 0:0, 1:0) (Meyers 12' i 55', Gaudette 17')

Finlandia - Słowacja 4:2 (1:2, 1:0, 2:0) (Anttila 19' i 24', Manninen 45', Maenalanen 60' - Sykora 9', Regenda 16')

Czytaj także: Zmienne szczęście wielkoszlemowych mistrzyń 300. wielkoszlemowe zwycięstwo Rafaela Nadala

ZOBACZ WIDEO Wiadomo, kiedy Mamed Chalidow wróci do oktagonu! "Chce się bić"

Źródło artykułu: