Zmienne szczęście wielkoszlemowych mistrzyń. Czeszka już nie gra, spektakularne odrodzenie Amerykanki

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Petra Kvitova
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Petra Kvitova

Czeszka Petra Kvitova pożegnała się z wielkoszlemowym Rolandem Garrosem 2022. Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu nie poradziła sobie z Australijką Darią Saville. Sloane Stephens długo przegrywała z Soraną Cirsteą, by później zdobyć 12 gemów z rzędu.

Petra Kvitova (WTA 34) w tym roku na kortach ziemnych gra bardzo słabo. W Charleston, Stuttgarcie i Madrycie odpadła w I rundzie. Skreczowała w spotkaniu z Magdaleną Fręch, stoczyła trzysetowy bój z Karoliną Pliskovą i uległa Jil Teichmann. Na kortach Rolanda Garrosa na otwarcie odprawiła Annę Bondar. W środę Czeszka przegrała 4:6, 2:6 z Darią Saville (WTA 127). Kvitova jest dwukrotną mistrzynią Wimbledonu (2011, 2014). W Paryżu dwa razy doszła do półfinału (2012, 2020).

W pierwszym secie Kvitova z 2:5 zbliżyła się na 4:5, ale na więcej rywalka jej nie pozwoliła. W drugiej partii Saville uzyskała dwa przełamania i pewnie zameldowała się w III rundzie. W ciągu 74 minut Australijka zdobyła 25 z 30 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała cztery z 11 break pointów. Naliczono jej 18 kończących uderzeń przy zaledwie siedmiu niewymuszonych błędach. Czeszka miała 26 piłek wygranych bezpośrednio i 30 pomyłek. Kolejną rywalką Saville będzie Martina Trevisan, pogromczyni Magdy Linette.

Belinda Bencić (WTA 14) pokonała 6:2, 6:4 Biancę Andreescu (WTA 72). W drugim secie Kanadyjka poderwała się do walki i z 1:5 zbliżyła się na 4:5. Miała nawet break pointa na 5:5. Ostatecznie Szwajcarka zapewniła sobie awans wykorzystując trzecią piłkę meczową. W trwającym 81 minut spotkaniu obie tenisistki miały po sześć break pointów. Mistrzyni olimpijska tylko raz oddała podanie, a zaliczyła cztery przełamania.

ZOBACZ WIDEO: Wiemy, kiedy Lewandowski chce odejść z Bayernu i dlaczego

Andreescu w 2019 roku triumfowała w US Open. W pozostałych ośmiu wielkoszlemowych startach nie awansowała do ćwierćfinału. W Rolandzie Garrosie Kanadyjka w trzech występach wygrała tylko jeden mecz. Bencić wyrównała swój najlepszy wynik w Paryżu z 2019 roku. Najlepszym wynikiem Szwajcarki w zawodach tej rangi jest półfinał US Open 2019.

W III rundzie Bencić zmierzy się z Leylah Fernandez (WTA 18), która pokonała 6:3, 6:2 Katerinę Siniakovą (WTA 56). W ciągu 71 minut finalistka US Open 2021 obroniła 10 z 12 break pointów i spożytkowała pięć z sześciu szans na przełamanie. Kanadyjka spotkanie zakończyła z dorobkiem 19 kończących uderzeń przy 10 niewymuszonych błędach. Czeszce zanotowano 17 piłek wygranych bezpośrednio i 17 pomyłek.

Sloane Stephens (WTA 64) wygrała 3:6, 6:2, 6:0 z Soraną Cirsteą (WTA 26). Amerykanka zdobyła 12 gemów z rzędu od stanu 2:6, 0:2. W ciągu godziny i 54 minut zgarnęła 35 z 45 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała sześć z 13 break pointów. Pokusiła się o 26 kończących uderzeń przy 17 niewymuszonych błędach. Rumunka miała 18 piłek wygranych bezpośrednio i 23 pomyłki. Stephens jest mistrzynią US Open 2017 i finalistką Rolanda Garrosa 2018.

Ajla Tomljanović (WTA 42) przegrała 4:6, 7:6(5), 5:7 z Warwarą Graczewą (WTA 71). Trzeciego seta mogło nie być, ale w tie breaku Australijka od 1-4 zdobyła sześć z siedmiu kolejnych punktów. W decydującej partii z 1:3 wyszła na 4:3, ale od 5-4 straciła trzy gemy. Spotkanie trwało dwie godziny i 41 minut. Tomljanović w I rundzie wyeliminowała rozstawioną z numerem piątym Anett Kontaveit.

Za ciosem poszła Diane Parry (WTA 97), która turniej rozpoczęła od wyrzucenia Barbory Krejcikovej, ubiegłorocznej mistrzyni. W środę Francuzka wróciła z 1:3 w drugim secie i pokonała 6:3, 6:3 Camilę Osorio (WTA 66). W ciągu 78 minut reprezentantka gospodarzy obroniła sześć z dziewięciu break pointów i zaliczyła sześć przełamań. Następną jej przeciwniczką będzie Stephens.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 43,6 mln euro
środa, 25 maja

II runda gry pojedynczej kobiet:

Belinda Bencić (Szwajcaria, 14) - Bianca Andreescu (Kanada) 6:2, 6:4
Leylah Fernandez (Kanada, 17) - Katerina Siniakova (Czechy) 6:3, 6:2
Sloane Stephens (USA) - Sorana Cirstea (Rumunia, 26) 3:6, 6:2, 6:0
Daria Saville (Australia, WC) - Petra Kvitova (Czechy, 32) 6:4, 6:2
Warwara Graczewa - Ajla Tomljanović (Australia) 6:4, 6:7(5), 7:5
Diane Parry (Francja) - Camila Osorio (Kolumbia) 6:3, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz też:
Mistrzyni US Open nie podbije Paryża!
Trzecia rakieta globu pokonana!

Komentarze (0)