Nic dziwnego, że Jerzy Mruk jest uznawany za legendę polskiego hokeja. W końcu jako drugi trener oraz asystent poprowadził Biało-Czerwonych aż 161 razy, a to rekordowy wynik. Jego CV również robi wrażenie.
Był bowiem bramkarzem takich klubów jak KTH Krynica (1953-1956), Cracovia (1956-1964) oraz ŁKS Łódź (1964-1970). Ponadto występował także w drużynach narodowych - młodzieżowej i kadrze B. Już po zakończeniu kariery zawodniczej został szkoleniowcem.
Jerzy Mruk oprócz długiego epizodu w reprezentacji Polski, pracował również na krajowym podwórku. Prowadził kilka uznanych zespołów w tym m.in. ŁKS Łódź, Unię Oświęcim, GKS Katowice, Zagłębie Sosnowiec czy SMS PZHL Sosnowiec.
W późniejszym czasie nieco zmienił kierunek. Został bowiem działaczem Polskiego Związku Hokeja na Lodzie - wiceprezesem zarządu ds. szkoleniowych oraz wieloletnim członkiem wydziału szkolenia. Był jednym z inicjatorów wprowadzenia systemu play-off w polskich rozgrywkach ligowych.
Polska Hokej Liga poinformowała, że Jerzy Mruk zmarł w niedzielę (29 października) w wieku 85 lat. "Rodzinie i najbliższym składamy kondolencje" - czytamy w mediach społecznościowych PHL.
Zobacz też:
Nagranie trafiło do sieci. Podczas bójki uderzył sędziego