MŚ w hokeju do lat 20 w Gdańsku: Pewne zwycięstwo Białorusinów - relacja z meczu Białoruś - Kazachstan

Reprezentacja Białorusi wygrała 5:1 w spotkaniu z Kazachstanem, w ostatnim meczu tych drużyn na Mistrzostwach Świata do lat 20 w hokeju na lodzie, które rozgrywane są w Gdańsku. Dzięki temu Białoruś zajmie najprawdopodobniej drugie miejsce w turnieju.

W tym artykule dowiesz się o:

Od początku meczu oba zespoły atakowały mniej więcej z takim samym zaangażowaniem i na pewno nie odpuszczały. Pierwszy groźny strzał padł jednak dopiero w szóstej minucie. Wtedy to Mikhail Khoromando uderzył wprost na bramkę Maxima Gryzanova. Górą był jednak bramkarz Kazachstanu. W 12 minucie spory problem mięli Kazachowie. Dwóch zawodników tego kraju usiadło na ławkę kar i przez półtorej minuty grali oni w trójkę, przeciwko piątce rywali. Wykorzystał to Sergei Sheleg, który w 13 minucie strzelił z niebieskiej linii i krążek między parkanami bramkarza wpadł do bramki Kazachów. Do końca tercji obie drużyny grały twardy hokej, jednak nie potrafiły stworzyć ciekawych sytuacji podbramkowych.

W trzeciej minucie drugiej tercji na ławkę kar usiadł Anton Petrov. Momentalnie wykorzystali to Białorusini. W 16 sekund potrafili sformować zamek i Gryzanov został pokonany po raz drugi. Tym razem egzekutorem okazał się Sergei Drozd. Trzy minuty później było już 3:0 dla Białorusinów! Tym razem znakomite podanie dostał wjeżdżający do tercji rywala Alexander Kachan, podjechał do bramkarza i strzałem w długi róg umieścił krążek w bramce. Po tej bramce trener Valeri Kirichenko zmienił bramkarza. Od tego czasu bronić zaczął Artyom Mikushin.

Kazachowie starali się zdominować grę, jednak byli bardzo nieskuteczni i nie wykorzystali nawet 106 sekundowej gry w podwójnym osłabieniu. Znakomite spotkanie rozegrał ponadto Alexander Borodulia, bramkarz Białorusi. W 33 minucie spotkania doszło do bójki pomiędzy Konstantinem Savenkovem i Sergeiem Shelegem. Obaj dostali za to kary meczu. Białorusini grali natomiast cały czas konsekwentnie i po bramce z ostrego kąta Valerego Boyarskiha wyszli na czterobramkowe prowadzenie, które nie zmieniło się do końca drugiej tercji.

Ostatnia część gry przebiegała w dużo wolniejszym tempie. Wpływ miało na to zapewne pewne prowadzenie Białorusinów. Kazachom udało się strzelić kontaktową bramkę. W 51 minucie krążek na tercji Białorusi przejął Ilia Ramazanov i zbyt wiele się nie namyślając strzelił pod poprzeczkę bramki Borodulii. Wynik meczu ustalił na dwie minuty przed końcem meczu Igor Revenko, wykorzystując grę w przewadze.

Kazachstan - Białoruś 1:5 (0:1, 0:3, 1:1)

0:1 - Sergei Sheleg (Alexei Sadovik, Alexander Semochkin) 13' PP2

0:2 - Alexander Semochkin (Igor Revenko, Sergei Drozd) 23' PP

0:3 - Sergei Drozd (Igor Revenko, Vyacheslav Raitsov) 26'

0:4 - Valeri Boyarskih (Sergei Drozd, Igor Revenko) 37'

1:4 - Ilias Ramazanov 51'

1:5 - Igor Revenko (Alexander Semochkin, Mikhail Khoromando) 58' PP

Składy:

Kazachstan: Gryzanov (27' Mikushin) - Ivashin, Astafyev, Kaznacheyev (2), Savenkov (27), Fedossenko - Mokin (2), Milyukov, Belgibayev (2), Popovich, Ignateko - Svistunov, Grichshenko, Mazula, Nurek, Petrov (2) - Metalnikov, Kokhan, Kenbayev, Ramazanov, Rakhmanov.

Białoruś: Borodulia (Artynski) - Sadovik (4), Khoromando (4), Revenko, Semochkin (2), Drozd - Raitsov (2), Sheleg (25), Remezov, Brikun, Maliavka - Yerokho (2), Bogoleisha, Korolik (2), Suslo (2), Solomonov - Malinovski, Kachan, Boyarskih.

Najlepszy zawodnik Kazachstanu w meczu: Alexander Kaznacheyev.

Najlepszy zawodnik Kazachstanu w turnieju: Artyom Ignatienko

Najlepszy zawodnik Białorusi w meczu: Alexander Borodulia.

Najlepszy zawodnik Białorusi w turnieju: Nikita Remezov.

Kary: Kazachstan - 35 min, Białotuś - 43 min.

Widzów: 100.

Po meczu powiedzieli:

Vasili Spiridonov (trener Białorusi):

O meczu: Chciałbym podziękować organizatorom w Polsce za serdeczne przyjęcie drużyny i fajne warunki. Mógłbym sobie życzyć tylko tego, żeby było cieplej (śmiech - dop.red.). W zwycięstwie trochę pomógł nam bramkarz Kazachstanu, któremu nie udały się interwencje na początku meczu. Graliśmy swoje i będziemy oczekiwali na wyniki kolejnych spotkań i zobaczymy, czy zajmiemy drugie, czy trzecie miejsce.

O turnieju: Najważniejszy był mecz z Norwegią, którego nie wygraliśmy, a nie byliśmy gorsi i wypełniliśmy wszystkie zadania taktyczne. Zabrakło łutu szczęścia. Czeka nas dużo roboty. Będziemy pracować nad tym, aby niedociągnięcia polepszyć i liczymy na lepszą grę w przyszłym roku. Moim zdaniem najlepszym hokeistą w zespole był Nikita Remezov, który pociągnął drużynę do przodu. Ci liderzy, na których liczyliśmy, nie spisali się na miarę moich oczekiwań.

O kondycji hokeja na Białorusi: W naszym kraju trzeba dużo pracować mimo, że hokej na Białorusi jest sportem narodowym i cieszy się zainteresowaniem prezydenta Łukaszenki. Brakuje nam młodzieży i ludzi, którzy w ośrodkach hokeja mogliby pracować z hokeistami. Można postawić obiekty, ale ktoś musi pracować.

Alexander Shimin (II trener Kazachstanu):

O meczu: Nie udało nam się wygrać tego meczu i wypełnić zadań taktycznych, które założyliśmy sobie przed tym spotkaniem. Trzeba podkreślić ładną grę naszych przeciwników.

O turnieju: Nie wykorzystaliśmy naszych szans. Mój zespół jest rok - dwa młodszy od przeciwników. Przed nimi sporo pracy, aby polepszyć swoje umiejętności. Pełnych umiejętności nie pokazaliśmy, ale jak będziemy mocno pracowali, to za w najbliższym czasie awansujemy do Grupy A. Chciałbym podziękować organizatorom. Nie mam żadnych zastrzeżeń, jest tylko za zimno. W mojej drużynie nie wyróżniam żadnego hokeisty.

O kondycji hokeja w Kazachstanie: W Kazachstanie brakuje nam infrastruktury hokejowej. Odstajemy od Białorusi w piramidzie hokejowej, jeśli chodzi o organizacje hokeja. Wszystko jest dopiero budowane i nie jest tak jak powinno być. Liczba hokeistów jest odpowiednia, ale rzecz jasna zawsze mogło być ich więcej.

Komentarze (0)