Serce do walki - wypowiedzi po meczu GKS Tychy - Podhale Nowy Targ

Trener GKS-u Tychy Jan Vavreczka chwalił swoją drużynę za oddane serce w drugim półfinałowym meczu. Opiekun Podhala Milan Jancuska martwił się kontuzją Krzysztofa Zapały, która pokrzyżowała mu plany przed kolejnymi spotkaniami.

Szymon Turek
Szymon Turek

Milan Jancuska (Podhale Nowy Targ): Wytrzymaliśmy dwie tercje, ale nie udało się wytrzymać tempa meczu. GKS był dzisiaj lepszy i wygrał zasłużenie. Kontuzji nabawił się Krzysztof Zapała i dlatego musiałem zmienić ustawienie i poszczególne piątki. Więcej szczegółów o kontuzji Zapały dowiemy się jutro, po konsultacji z lekarzem. To kontuzja kostki, zobaczymy czy to coś poważnego.

Jan Vavreczka (GKS Tychy): Dziękuję drużynie za oddane serce i walkę, nie tylko w trzeciej tercji, ale w dwóch półfinałowych meczach. Po dwóch tercjach mieliśmy ciężką sytuację, ale pokazaliśmy, że potrafimy grać w hokeja. Ciągle wierzę w tą drużynę. Wczoraj ustaliłem, że zagramy na cztery ataki, które tylko trochę poprzestawiałem, bo czwarta formacja była za słaba. Bardzo dobrze zagrał dzisiaj Tomasz Maćkowiak, to ambitny chłopak.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×