Halowe Mistrzostwa Polski Juniorów w hokeju na trawie dla LKS Rogowo

Ubiegłoroczny zwycięzca Halowych Mistrzostw Polski Juniorów nie zgłosił się do rozgrywek na skutek kryzysu personalno-organizacyjnego, co niewątpliwie uczyniło tegoroczną rywalizację nieco bledszą. Mimo tego kibice zgromadzeni w hali GOSiR w Gnieźnie nie mogli narzekać na brak ciekawych spotkań.

Młodzi hokeiści na czele z najlepszym golkiperem turnieju - Maciejem Pacanowskim sięgnęli po tytuł w bardzo dobrym stylu, zwyciężając we wszystkich pięciu spotkaniach finałowej edycji zmagań. W decydującym o tytule mistrzowskim meczu gracze z regionu Pałuk pokonali 6-5 Pobiedziska Letnisko, które sięgnęły po srebrny medal w rozgrywkach.

- Szkoda, że w tegorocznej edycji nie wystartowały zespoły ze Śląska. Nie ukrywam, że bardzo mnie to zaskoczyło. Co do postawy mojego zespołu, to jestem bardzo szczęśliwy z sukcesu, tym bardziej, że nasze możliwości do trenowania w hali na terenie Rogowa są bardzo ograniczone. Odpowiedni obiekt jest dopiero budowany - skomentował w rozmowie ze portalem SportoweFakty.pl szkoleniowiec LKS Rogowo, Bogusław Kozłowski.

Po brązowy medal w rozgrywkach sięgnęli zawodnicy Bałaganów Łubianka. Turniej nie wyszedł zawodnikom gospodarzy - Startowi Gniezno. Hokeiści z byłej stolicy Polski zajęli ostatnie pozycje, z jednym punktem w pięciu meczach. Na pocieszenie pozostała im nagroda dla najlepszego zawodnika turnieju, przyznana Michałowi Kasprzykowi

Źródło artykułu: