KPE w hokeju na trawie: Niemki ponownie najlepsze
Zwyciężczyniami rywalizacji u naszych wschodnich sąsiadów były zawodniczki drużyny Club an der Alster, która dominuje nie tylko w Europie, ale także w Niemczech, co w przypadku halowego hokeja paradoksalnie wydaje się zadaniem cięższym. W finale rywalizacji zwyciężczynie pokonały 2:0 hiszpański Club de Campo Madryt, biorąc rewanż za porażkę 5:6 w fazie grupowej zmagań.
Zawiedzeni halę w Sumach opuszczali kibice gospodarzy, których Dynamo Sumczanka zajęło najgorsze dla sportowców, czwarte miejsce. Na pewno apetyty organizatorów były dużo większe, ponieważ ukraiński hokej halowy kobiet poczynił w ostatnich latach ogromne postępy. W meczu o brązowy medal zawodniczki Dynama uległy 0:1 holenderskiemu Kampong.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że w czterech najważniejszych konfrontacjach turnieju - od półfinałów po mecze o miejsca pierwsze i trzecie kibice obejrzeli zadziwiająco niedużą ilość bramek. W wymienionych spotkaniach padło zaledwie dziewięć goli, co w halowej odmianie hokeja na trawie jest rezultatem rzadko spotykanym.
Europejską elitę hokejową opuściły zespoły ze Anglii i Szkocji, które zajęły odpowiednio siódmą i ósmą pozycję. Ich miejsce zastąpią drużyny ze Szwajcarii i Włoch, które wywalczyły promocje do elity podczas toczonej równolegle rywalizacji w portugalskiej miejscowości Lousada.
W tegorocznej edycji nie wystartowała żadna z polskich drużyn, czego głównym powodem były niewystarczające finanse. Nie wiadomo, czy w przyszłym roku nasz kraj będzie reprezentowany przez biało-czerwonych. Wiemy, że jeśli do tego dojdzie, to na europejskiej arenie zadebiutują nowe mistrzynie kraju - drużyna Dwójki Nysa
