W tym artykule dowiesz się o:
Po wczorajszym dreszczowcu w spotkaniu Wielkiej Brytanii z gospodarzami, Słoweńcami nikt chyba nie spodziewał się, że wystarczy im jeszcze sił na dzisiejszy pojedynek z Węgrami. Brytyjczycy dokonali jednak tego, czego nie potrafili wykonać Polacy. Od samego początku gra była bardzo wyrównana i ogrom pracy mieli bramkarze - Stephen Murphy oraz Zoltan Hetenyi.
Na pierwszą bramkę kibicom przyszło czekać do 31 minuty. Wtedy to kapitalne podanie od Krisztiana Palkovicsa wykorzystał Daniel Fekete, który uradował sympatyków drużyny Węgierskiej.
Drugą bramkę dla Węgrów zdobył Palkovics, który wykorzystał zagranie od Csaby Kovacsa. Brytyjczycy ambitnie próbowali gonić wynik, jednak podobnie jak w spotkaniu z Polakami, Hetenyi był nie do pokonania, nie skapitulował nawet przy rzucie karnym, którego nie wykorzystał Ashley Tait.
Wielka Brytania - Węgry 0:2 (0:0,0:1,0:1)
1:0 - Daniel Fekete (Krisztian Palkovics) 31`
2:0 - Krisztian Palkovics (Csaba Kovacs) 46`
Składy:
Wielka Brytania: Murphy- O`Connor, Richardson, Dowd, Phillips Jonathan, Chambers - Weaver, Phillips Kevin, Clarke, Garside, Tait - Meyers, Lee, Hewitt, Myers, Hill - Mitchell, Peacock, Towe, Cowley, Shields.
Węgry: Hetenyi - Horvath, Tokaji, Vas Marton, Ladanyi, Vas Janos - Szelig, Hegyi, Kovacs, Fekete, Palkovics - Svasznek, Ennaffati, Koger, Nagy, Peterdi - Sziranyi, Sille, Sofron, Holeczy, Magosi.
Kary: Wielka Brytania- 37min(w tym 25 min dla Grega Chambersa za atak na głowę), Węgry- 8 minut.
Strzały: Wielka Brytania 35 - 34 Węgry
Sędziowali: Viki Trilar(Słowenia)- Główny oraz Matjaz Hribar i Ales Lesnjak (Obaj Słowenia) jako liniowi.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
