Włosi przedłużyli swoje szanse na utrzymanie

Dla obydwu drużyn był to mecz ostatniej szansy ale też zwycięstwo w nim nie dawało stuprocentowej pewności utrzymania. O mały krok bliżej pozostania wśród najlepszych są Włosi, którzy po zaciętym boju minimalnie pokonali Kazachstan.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentanci Italii muszą w następnym meczu zdobyć punkty z USA i liczyć na potknięcie Francji z Kazachstanem. Dla Włochów było to pierwsze zwycięstwo na turnieju, choć w meczu pierwsi bramkę zdobyli Kazachowie.

W 45 minucie Roman Starczenko otworzył wynik meczu wykorzystując fakt, że jego drużyna grała w przewadze. Kazachowie wykorzystali fakt, że było ich więcej na lodzie już w 36 sekundzie kary Włocha.

Włosi rzucili się do odrabiania strat i dokonali tego już po 126 sekundach za sprawą Christiana Borgatelli. W akcji punktowali również Alexander Egger i Michael Souza. Ta sama trójka uczestniczyła również w akcji, która dała Włochom drugą bramkę. Tym razem do siatki trafił Souza i przedłużył nadzieje Włochów na pozostanie wśród najlepszych hokejowych ekip świata.

Włochy - Kazachstan 2:1 (0:0, 0:0, 2:1)

Bramki:

0:1 Roman Starczenko (Konstantin Szafranow) 45' PP

1:1 Christian Borgatello (Alexander Egger, Michael Souza) 47'

2:1 Michael Souza (Alexander Egger, Gulio Scandella) 50' PP

Składy:

Włochy: Bellissimo - Strazzabosco, Plastino, Scandella, Egger, Souza - Marchetti, Borgatello, Ramoser, Ansoldi, Fontanive - Hofer, De Marchi, De Bettin, Iannone, Margoni - Johnson, Zisser, Oberrauch, Parco, De Toni.

Kazachstan: Jeremiejew - Semienow, Antipin, Koreszkow, Szafranow, Gawrilin - Litwinienko, Wassilczenko, Dudariew, Bumagin, Starczenko - savczenko, Koledajew, Spiridonow, Woroncow, Krasnosłabodcew - Pietrow, Żailałow, Solariew, Szin, Rymariew.

Kary: Włochy - 10 min., Kazachstan - 10 min.

Sędziowali: Levonen (Finlandia), Piechaczek (Niemcy) oraz Semionow (Estonia), Valach (Słowacja)

Widzów: 1934

Źródło artykułu: