Sanoczanie zdobyli Krynicę - relacja meczu KTH Krynica - Ciarko KH Sanok

KTH Krynica przegrała na własnej hali z Ciarko KH Sanok 3:6. O zwycięstwie zespołu gości zaważyła dobra gra od początku spotkania. Na meczu obecni byli kibice obu drużyn.

Pierwsza tercja to od początku ataki drużyny Ciarko KH Sanok. W 3 minucie na ławkę kar za spowodowanie upadku przeciwnika powędrował zawodnik gości Tomasz Malasiński. Gry w przewadze jednak nie wykorzystali zawodnicy drużyny gospodarzy. W 9 minucie Krzysztof Zapała sprawdził w bramce Ondrieja Raszke - tym razem górą był bramkarz miejscowych. Za moment to właśnie przyjezdni grali w przewadze dwóch zawodników, lecz skutecznie w obronie gra KTH. W 12 minucie wychodzący z ławki kar Martin Bucek wykorzystał nieuwagę sanockiej drużyny i w momencie wychodzenia na czystą pozycję został sfaulowany. Sędzia główny bez wahania podyktował rzut karny, którego na bramkę nie potrafił zamienić sam poszkodowany. Bardzo ładną interwencją popisał się w bramce Michał Plaskiewicz, który uchronił swoją drużynę przed utratą bramki. Chwilę później prowadzenie dla KH mógł uzyskać Piotr Koseda, którego strzał wybronił Raszka, a następnie ponownie Koseda sprawdził bramkarza Krynicy. W 17minucie niepilnowany Tomasz Malasiński zdobył pierwszą bramkę dla przyjezdnych. Niespełna 39 sekund później Michał Radwański podwyższył na 2:0 dla swojej drużyny - co ucieszyło ponad 120 osobową grupę kibiców jego drużyny, która głośnym dopingiem przyjechała w tym dniu wspomóc swoich zawodników.

Druga odsłona tego meczu zaczęła się od strzału Martina Ivicica, ale tym razem bramkarz Krynicy na posterunku. W 23 minucie były zawodnik KH - Robert Kostecki na raty próbował pokonać Plaskiewicza ale ten nie dał się pokonać. Dziewięć minut później, Petr Valusiak z podania Adriana Chabiora zdobył co prawda kontaktową bramkę, ale chwilę później na tablicy widniał już rezultat 3:1 dla drużyny z Grodu Grzegorza - strzelcem bramki był tym razem Zapała, który wykorzystał podanie Radwańskiego. Miejscowi nie otrzęśli się po stracie trzeciej bramki, a w ich siatce krążek wylądował po raz czwarty. Bogusław Rąpała potężnym strzałem zdobył kolejną bramkę, a asystę przy tym trafieniu zaliczył Krystian Dziubiński. W końcówce tej odsłony zawodnicy Ciarko mogli podwyższyć wynik grając w podwójnej przewadze, lecz Raszka wykazał się dużym kunsztem bramkarskim i ostatecznie wynik nie uległ zmianie i goście wychodzili na przerwę z trzybramkowym zapasem

Początek ostatniej odsłony mógł bramką dla miejscowych otworzyć Karel Horny, ale trafił wprost w bramkarza. Chwilę później grający w podwójnej przewadze gospodarze zaatakowali sanocką bramkę, ale strzał Chabiora tym razem obronił Plaster. Dosłownie po zakończeniu jednej kary gracza KH - zawodnik drużyny gości ponownie trafił na ławkę kar i po raz kolejny “Mineralni” grali w podwójnej przewadze. W 45 minucie miało miejsce kolejne wykluczenie gracza KH Sanok i po raz kolejny drużyna ta grała w podwójnym osłabieniu. Później znowu goście łapali kary, co wykorzystał w końcu Horny, który wymanewrował obrońców KH i zwodem pokonał Plaskiewicza zdobywając drugą bramkę dla swojej drużyny. Parę minut później Zapała na raty mógł pokonać bramkarza drużyny spod “Góry Parkowej” lecz tym razem zwycięsko wyszedł z tego Raszka. W końcu w 53 minucie były zawodnik KH - Robert Kostecki zdobył kontaktową bramkę i na lodowisku w Krynicy zrobiło się bardzo ciekawie. Dosłownie minutę później sanoczanie odpowiedzieli na bramkę Kosteckiego - trafieniem Radwańskiego. W kolejnych 2 min tego spotkania sposobu na Raszkę szukali Vozdecky i Dziubiński lecz i tym razem szczęście po stronie bramkarza miejscowej drużyny. W końcówce spotkania trener KTH postanowił wycofać bramkarza - z sytuacji tej skorzystali zawodnicy Ciarko KH Sanok zdobywając 6 bramkę - której strzelcem był Vozdecky. Bramką ta była ostatnią zdobytą w tym dniu na krynickim lodowisku.

W piątek spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem faworyzowanej drużyny z Sanoka. Mnóstwo kar, ładne bramki - to wszystko ujrzeli w piątkowy wieczór kibice Krynicy i Sanoka w czasie tego pojedynku.

KS KTH Krynica - Ciarko KH Sanok 1:4 (0:2, 1:2, 0:0)

0:1 - Tomasz Malasiński (Dariusz Gruszka, Bogusław Rąpała) 18'

0:2 - Michał Radwański (Martin Vozdecky) 18'

1:2 - Petr Valusiak (Adrian Chabior) 32'

1:3 - Krzysztof Zapała (Michał Radwański) 33'

1:4 - Bogusław Rąpała (Krystian Dziubiński) 36'

2:4 - Karel Horny (Milan Ovsak) 47'

3:4 - Robert Kostecki (Milan Ovsak) 53'

3:5 - Michał Radwański (Tomasz Malasiński) 54'

3:6 - Martin Vozdecky (Dimitri Suur) 58'

Składy:

KS KTH Krynica: Raszka - Kasperczyk, Ovšak (4), Horný (2), Chabior, Valušiak - Vychodil, Zieliński, M.Dubel (2), Dzięgiel, Kostecki - D.Kruczek, Myjak (4), Cieślicki, Szewczyk, Bucek (2) - Pach, Dudzik, Brocławik (2), Żołnierczyk, Zabawa.

Ciarko KH Sanok: Plaskiewicz - Ivicic (2), Kubat, Vozdecky, Zapała (4), Radwański - Suur, Rąpała (4), Gruszka, Dziubiński, Malasiński (2) - Koseda (2), Owczarek, Słowakiewicz, Milan, Mermer (2) - Maciejko, Poziomkowski, Strzyżowski, Wilusz, Biały.

Kary: KS KTH - 16 , Ciarko KH - 18

Widzów: 1.100 (w tym 120 z Sanoka).

Źródło artykułu: