Pod znakiem kontuzji - zapowiedź meczu JKH GKS Jastrzębie - Zagłębie Sosnowiec

Zagłębie Sosnowiec jest jedyną ekipą, która nie miała okazji, by przekonać się jak silny na własnym lodowisku jest JKH GKS Jastrzębie. Zespół, który na wyjeździe pokonał jedynie czerwoną latarnię ligi, Naprzód Janów ogrywa u siebie wszystkich. Jastrzębie-Zdrój jako przegrani opuszczali już wszystkie zespoły za wyjątkiem Zagłębia, które na Jastor zawita po raz pierwszy w tym sezonie. Początek meczu 17. kolejki o stałej porze, czyli godzinie 18:00.

Jastrzębianie jeszcze liżą rany po przegranym piątkowym meczu w Tychach (2:4), a już w niedzielę przyjdzie im rozegrać kolejny ligowy pojedynek. JKH GKS Jastrzębie podejmować będzie Zagłębie Sosnowiec. Drużyna z Sosnowca jest już ostatnią, która do tej pory nie mogła się przekonać o sile JKH na własnym lodowisku.

Wyjazdowy mecz w Tychach był dla jastrzębian nie lada wyzwaniem. W meczowym składzie JKH było zaledwie czterech nominalnych obrońców, ale po rozgrzewce ta liczba zmniejszyła się do trzech. Okazało się, że walkę z bólem przegrał Adrian Labryga, który we wcześniejszym meczu został trafiony krążkiem w nogę. Dzień przed wyjazdem do Tychów lekarz zabronił powrotu na lód innemu obrońcy JKH, Patrikowi Rimmelowi, który do gry wróci już po przerwie na reprezentacje. Urazy wykluczyły również z gry Daniela Galanta i Tomasza Pastryka.

Kontuzje defensorów zmusiły sztab szkoleniowy JKH do przesunięcia na te pozycje dwóch napastników. W linii obrony można było zobaczyć Richarda Bordowskiego i Rafała Bernackiego. Ta koncepcja sprawdzała się, dopóki nie zaczęło brakować sił. - Ten mecz na pewno nam nie wyszedł. Grało u nas mało obrońców, napastnicy grali w obronie i było to widać. Potem brakowało im sił i końcówki przegrywaliśmy - ocenił w rozmowie z Portalem SportoweFakty.pl napastnik JKH, Maciej Urbanowicz.

Problemy z kontuzjami nie omijają również najbliższego rywala JKH, Zagłębia Sosnowiec. W tym zespole panuje istna plaga kontuzji. Do grona kontuzjowanych (Kuc, Pawlak, Bernat, Dołęga, Zachariasz) dołączył w meczu z Unią Tomasz Dzwonek, który najprawdopodobniej doznał pęknięcia kości ręki. Dodatkowo po przegranej 2:5 nie najlepsze recenzje zbierał jego zmiennik Łukasz Blot.

Jak widać pech nie omija obu zespołów. Liczne kontuzje znacząca wpływają na postawę całego zespołu, a w szczególności gdy dotyczą one tak newralgicznych pozycji jak bramkarz czy obrońca. Jastrzębie mimo zdziesiątkowanej defensywy wciąż pozostaje faworytem niedzielnego pojedynku. Hokej jest jednak grą nieprzewidywalną i nie można więc wykluczyć innych scenariuszy. Kto wie, może Zagłębie pokusi się o wygraną i jako pierwszy zespół opuści Jastor w dobrych nastrojach?

JKH GKS Jastrzębie - Zagłębie Sosnowiec / nd 07.11.2010, godz. 18:00

Bilety:

Bilet normalny - 12 zł

Bilet ulgowy - 6 zł*

* Osoby upoważnione do zakupu ulgowych biletów - kobiety oraz Dzieci i młodzież ucząca się do 24 roku życia włącznie (rocznik 1986 i młodsi) za okazaniem ważnej legitymacji szkolnej lub studenckiej.

Dzieci do lat 9 (pod opieką dorosłych) - wstęp wolny!

Komentarze (0)