Przewaga była wyraźna - tyszanie po meczu GKS Tychy - Nesta Toruń

Tyszanie w świetnym stylu pokonali przed własną publicznością Nestę Toruń i tym samym awansowali do Turnieju Finałowego Pucharu Polski. Trzynastka okazała się szczęśliwa dla GKSu, który we wtorkowy wieczór wygrał aż 13:1.

Magda Wolschon
Magda Wolschon

Sławomir Krzak, napastnik GKS Tychy: Zagraliśmy ten mecz bardzo dobrze, choć nie musiało to tak wyglądać. Udało nam się zdobyć na wyjeździe przewagę pięciu bramek, ale nie lekceważyliśmy przeciwnika. Teraz zaczynamy ciężko pracować przed meczem z Unią oraz Turniejem Finałowym Pucharu Polski. Nie jest łatwo zdobywać tyle lat z rzędu Puchar Polski. Finał zawsze wygląda inaczej. Zobaczymy jak będzie w tym roku.

Dominik Salamon, II trener GKS Tychy: Potraktowaliśmy ten mecz bardzo poważnie. Szybko strzeliliśmy bramki, nasza przewaga była bardzo wyraźna. Było widać różnicę między ekstraklasą a pierwszą ligą. Mieliśmy przewagę pięciu bramek z pierwszego meczu w Toruniu i mogliśmy zagrać spokojniej. Toruń starał się i grał ambitnie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×