Pokonać przeciwności losu - zapowiedź meczu Zagłębie Sosnowiec - Naprzód Janów

Pieniądze rządzą światem, rządzą również życiem hokeistów Zagłębia i Naprzodu. Mimo tak katastrofalnej sytuacji finansowej obu zespołów udało im się dotrwać do play-offów, co można uznać za mały cud, w grudniu nad obiema ekipa wisiała bowiem wizja wycofania z rozgrywek. Wydaje się, że sosnowiczanie wyjadą na lód, więc wtorkowy mecz będzie tak naprawdę o nic, bo o udowodnienie miłości do hokeja.

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik

Sytuacja klubów z Sosnowca i Janowa jest bardzo podobna. Obu zespołom nie obce są bowiem problemy finansowe, problemy kadrowe, brak sprzętu... Mimo katastrofalnej sytuacji (w grudniu nad Zagłębiem i Naprzodem wisiało widmo wycofania z PLH), obie drużyny zdołały dotrwać do fazy play-off lub play-out. Można określić to mianem małego cudu, pomijając fakt, że nic się nie poprawiło po obu stronach Brynicy. Śląskie transparenty głoszą Rzeka Brynica - naszo granica. Oberschlesien*, ale w tym momencie obu klubom bliżej do siebie niż dalej.

Zagłębiowsko-śląska nienawiść jest od zawsze, więc będzie to drugi, obok pieniędzy, z podtekstów niedzielnego meczu. Trzeba bowiem pamiętać, że o sile sosnowieckiej ekipy stanowią wychowankowie, którzy od najmłodszych lat mają czerwono-zielono-białe serca. Hokeiści Naprzodu również są co najmniej zżyci ze Śląskiem. Spotkanie na Stadionie Zimowym wpisuje się więc w odwieczną wojnę pomiędzy dwoma regionami przedzielonymi Brynicą.

Jednak te kwestie najbardziej interesują kibiców i obserwatorów. Zawodnicy i trenerzy koncentrują się na zwycięstwie, ale nie ukrywają, że mają już dość problemów finansowych swoich drużyn. W tym tygodniu we wtorek podopieczni Krzysztofa Podsiały i Mariusza Kiecy nie wyszli na lód i oddali mecz z Unią Oświęcim walkowerem. Hokeiści w ramach protestu jeszcze przed godziną rozpoczęcia się spotkania, poszli do domów. Podobne nastroje panują w Naprzodzie. - Sam nie wiem mówiąc szczerze skąd mamy motywację do wyjazdu na lód. Z całą pewnością po części robimy to dla naszych kibiców, bo najwierniejsi z nich cały czas w nas wierzą. Trochę też dla nas samych, bo zdecydowana większość z nas po prostu lubi i chce grać w hokeja - wyznał w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Michał Działo.

Niedzielny mecz będzie więc nie tylko walką z rywalami, ale wydaje się, że przede wszystkim z przeciwnościami losu, które są związane z brakiem pieniędzmi. Jest to ostatnia kolejka PLH, a wynik nic nie zmieni w układzie tabeli. Jednak zawodnicy będą walczyć dla swoich kibiców i z miłości do hokeja. Mimo że dla kibiców Naprzodu nie została przyznana żadna oficjalna pula, to można być pewnym, że wielu z nich zawita do Sosnowca nieoficjalnie, czyli w niezorganizowanych grupach.

Spotkanie pomiędzy KH Zagłębiem Sosnowiec a Akuną Naprzód Janów zostanie rozegrane w niedzielę 6 lutego na sosnowieckim Stadionie Zimowym. Pierwszy gwizdek o godzinie 17.

* Oberschlesien - z niemieckiego: Górny Śląsk

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×