MŚ w hokeju: Historyczne zwycięstwo Norwegii nad Szwedami!

Po zaskakującej porażce Rosji, również inny medalista ubiegłorocznego championatu - Szwecja - stracił punkty. "Trzy Korony" przegrały w dramatycznym meczu z Norwegią 4:5 po rzutach karnych. To pierwsze w historii zwycięstwo Norwegii nad Szwecją w meczu rangi mistrzowskiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Historyczne zwycięstwo reprezentacji Norwegii można porównać, w pewnym stopniu, do pokonania reprezentacji ZSRR przez Polskę w 1976 roku. Od 1950 roku, czyli od startu wzajemnej rywalizacji na imprezach mistrzowskich, Norwegowie nie wygrali ani jednego meczu ze Szwecją ma MŚ seniorów, U-20, U-18 czy Igrzyskach Olimpijskich. W tym czasie zanotowano tylko jeden remis, w 1994 roku podczas MŚ elity we Włoszech, wówczas również był to pierwszy mecz w turnieju dla tych drużyn.

Zaczęło się jednak "planowo" już w 7 minucie Szwedzi objęli prowadzenie za sprawą Loui Erikssona i choć po niespełna dwóch minutach Norwegia wyrównała wykorzystując grę w przewadze, to jednak Szwedzi jeszcze w pierwszej tercji strzelili dwa kolejne gole.

W drugiej tercji mimo, że to Szwedzi mieli znaczną przewagę (bilans strzałów 14:5 dla Trzech Koron) to Norwegia doprowadziła do wyrównania grając niezwykle skutecznie w czasie liczebnej przewagi. Przed ostatnią tercją był remis 3:3.

W ostatniej odsłonie Szwedzi, którzy znów przeważali "odczarowali" wreszcie bramkę norweską, zresztą za sprawą duetu, który otworzył wynik meczu. Norwegowie jednak w 56 minucie wyrównali, a że już do końca regulaminowego czasu gry żadna z drużyn nie zdobyła bramki trzeba było zarządzić dogrywkę. W doliczonym czasie gry Szwedzi nie wykorzystali m.in. niemal 2 minut gry w przewadze, mimo, ze znów ostro natarli na bramkę norweską.

Jak to często w sporcie bywa niewykorzystane okazje zemściły się na brązowych medalistach MŚ z ubiegłego roku w rzutach karnych. Szwedzi nie strzelili żadnego z nich podczas gdy rywale wykorzystali dwa. Trzeciej serii nie trzeba już było rozgrywać i niespodziewane zwycięstwo Norwegii stało się faktem.

Norwegia - Szwecja 5:4 (1:3, 2:0, 1:1 d.0:0, k. 2-0)

0:1 - Loui Eriksson (Robert Nilsson) 7`

1:1 - Martin Roymark (Mads Hansen, Morten Ask) 9` 5/4

1:2 - Patrik Berglund (Martin Thornberg) 12`

1:3 - Patrik Berglund (David Petrasek, Magnus Paajarvi) 16` 5/4

2:3 - Morten Ask (Mathis Olimb) 22`5/4

3:3 - Marius Holtet (Anders Bastiansen, Per-Age Skroder) 34` 5/4

3:4 - Loui Eriksson (Robert Nilsson) 50` 5/4

4:4 - Anders Bastiansen (Mathis Olimb) 56`

Karne

0:0 - Patrik Berglund

1:0 - Mathis Olimb

1:0 - Loui Eriksson

2:0 - Per-Age Skroder

Składy:

Norwegia: Haugen (Hestman) - Bonsaksen, Tollefsen, Skroder, Roymark, Fredriksen - Koivu, Ostli, Spets, Bastiansen, M.Olimb - Csiszar, K.A. Olimpb, Ask, Holtet, Hansen oraz Lorentzen, Martinsen, Forsberg, Lauman Ylven.

Szwecja: Ersberg (Fasth) - Gunnarson, Petrasek, Thornberg, Berglund, Paajarvi - Ekman Larsson, Kronwall, Eriksson, Persson, Nilsson - Grossman, Erixon, Tedenby, Silfverberg, Backlud - Fernholm, Sjorgen, Kruger, Ericsson, Wallin.

Kary: Norwegia - 18 min, Szwecja - 12 min.

Sędziowali: Peter Orszag (Słowacja), Daniel Piechczek oraz Andre Schrader, Sirko Schulz (wszyscy Niemcy).

Widzów: 5147

Źródło artykułu: