- Wracam do Oświęcimia, bo chcę spróbować troszkę innego hokeja. Poza tym to tutaj się wychowałem, tu mam żonę i przyjaciół - wyjaśnia Noworyta, który wywalczył z krakowskim klubem trzy tytuły mistrza Polski. W poprzednim sezonie rozegrał 44 mecze, w których zdobył 3 bramki i zaliczył 8 asyst. Na ławce kar przesiedział 18 minut.
- Drużynę buduje się od tyłu. Mamy już dwóch równorzędnych bramkarzy, więc teraz przyszedł czas na obrońców. Musimy załatać dziurę po Pawle Droni i Patriku Flaszarze, którzy niedawno opuścili nasz zespół. Jednocześnie pracujemy też nad wzmocnieniem w linii ataku - mówi Artur Januszyk, sekretarz Aksam Unii.
Choć w kuluarach przewija się wiele nazwisk, zarząd oświęcimskiego klubu studzi dociekliwość zarówno kibiców, jak i dziennikarzy. - Wszystkiego dowiecie się w swoim czasie. Jeśli podpiszemy kontrakty, to od razu o tym poinformujemy. Nie zamierzamy bawić się w spekulacje. Wolimy działać - kończy Januszyk.