- Sam mecz był bardzo dobry i zacięty przez cały czas. Widowisko naprawdę ciekawe. Poziom ligi polskiej w ogóle sporo się podniósł i spotkania są o wiele bardziej interesujące. Potyczka z Sanokiem była można powiedzieć pojedynkiem bramkarzy. Zarówno Przemysław Odrobny, jak i Kamil Kosowski rozegrali świetną partię. Byli wiodącymi postaciami swoich zespołów. Trudno tak do końca ocenić, co było przyczyną naszej porażki. Taktyka drużyny z Sanoka była naprawdę skuteczna i trudno było stwarzać groźne sytuacje. Grali stabilnie i starali się nie dopuszczać do sytuacji podbramkowych - powiedział Maciej Urbanowicz w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Kolejnym rywalem jastrzębian będzie drużyna MMKS-u Podhale, która w pierwszym meczu uległa Neście Toruń 2:4. - Na pewno jedziemy tam szukać punktów, jak wszędzie zresztą. Trzeba walczyć w każdym meczu i do Nowego Targu również jedziemy po zwycięstwo. Zespół Podhala już w zeszłym roku był stawiany w roli jednego z najsłabszych zespołów w rozgrywkach ligowych. Mimo tego niejednokrotnie pokazali, jak bardzo pomylili się ci, którzy ich skreślali. Stać ich na walkę ze wszystkimi rywalami. Ambitnie rywalizują do samego końca i nie poddają się. To są górale, więc charakter i waleczność mają we krwi - zakończył.