To nie będzie łatwe spotkanie - zapowiedź meczu Aksam Unia Oświęcim - JKH GKS Jastrzębie

- Nie ma już łatwych spotkań. Do każdego trzeba podejść z odpowiednim nastawieniem. Trzeba po prostu wygrać - mówi przed piątkowym spotkaniem z JKH GKS Jastrzębie Robert Krajczi. Drużyna spod czeskiej granicy zajmuje trzecie miejsce i ma nad biało-niebieskimi siedmiopunktową przewagę.

Radosław Kozłowski
Radosław Kozłowski

- Nasze cele są proste. Chcemy odrobić stratę do rywali i wedrzeć się do półfinału play-off. Żeby to osiągnąć, musimy przede wszystkim systematycznie wygrywać, a nie czekać na potknięcia przeciwników - podkreślił słowacki skrzydłowy.

Aksam Unia jest na dobrej drodze do realizacji tych zamiarów. Wygrała ostatnie trzy spotkania i o kolejne trzy punkty postara się w meczu z JKH GKS Jastrzębie. - Na pewno JKH na wyjazdach gra troszkę słabiej niż we własnej hali. Z czego to wynika? Ano z tego, że mnóstwo bramek strzela podczas przewag, dlatego musimy unikać wizyt na ławce kar. Kral i Lipina w tym elemencie są naprawdę świetni - wyjaśnił Krajczi.

Dodał też, że jego zespół nie przygotował specjalnej taktyki na rywala: - W naszej grze nic się nie zmieni. Będziemy przez sześćdziesiąt minut grali agresywnie, dokładnie tak samo jak w poprzednich meczach.

Słowacki skrzydłowy stwierdził też, że ważną rolę w układance Jirzego Reznara odgrywają Maciej Urbanowicz i Richard Bordowski. - Maciej to świetny skrzydłowy, który w pojedynkę potrafi przesądzić o losach spotkania. Richard ma dobrze ułożony nadgarstek, zresztą już nie raz się o tym przekonaliśmy - ocenił 30-letni napastnik, który w tym sezonie zdobył jak na razie 9 bramek.

Jastrzębianie wygrali ostatnie dwa mecze (8:2 z Nestą Karawelą Toruń i 6:2 z MMKS Podhale Nowy Targ) i przyjeżdżają do Oświęcimia z zamiarem sprawienia niespodzianki. - Po zmianie trenera Unia wydaje się jeszcze silniejsza, dlatego będzie to dla nas bardzo trudne spotkanie. Nie będę odkrywczy jeśli powiem, że wygra ta drużyna, która popełni mniej błędów. Mam nadzieję, że to my nią będziemy - zaznaczył Tomasz Pastryk.

Piątkowy mecz poprowadzi Sebastian Kryś. Na liniach pomagać mu będą Sebastian Adamoszek i Grzegorz Kaczyński. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.00.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×