Przedsmak play-off - zapowiedź spotkania Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W piątkowe popołudnie pod Wawelem druga drużyna PLH podejmie trzecią. Zapowiada się bardzo interesujące spotkanie, gdyż zespoły te dzieli zaledwie jeden punkt. Obie drużyny będą chciały także zatrzeć złe wrażenie po przegranych w półfinale Pucharu Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

W zespole JKH GKS Jastrzębie nadal panuje spory niedosyt po półfinałowym spotkaniu w Sanoku. Pomimo dobrego przygotowania do spotkania z Unią, zawodnicy Jiřego Reznara przespali pierwsza tercję co zadecydowało o losach tego meczu. W lidze JKH wiedzie się dużo lepiej, gdyż zajmują 3 miejsce z punktem mniej od piątkowego rywala. Trudno jednak przypuszczać aby zdołali odrobić tę stratę w Krakowie. W ostatnim spotkaniu tych drużyn na lodowisku przy ulicy Siedleckiego padł zawstydzający dla JKH wynik 10:3. Zawodnicy spod czeskiej granicy będą chcieli z pewnością zmazać plamę z tamtego pojedynku.

Po przegranym półfinale Pucharu Polski, pod Wawelem panuje pełna mobilizacja. Strata do lidera z Sanoka wynosi już 7 punktów, ale krakowianie nie składają broni. - Do końca sezonu zasadniczego jest jeszcze w sumie 16 meczów, a wciąż pięć drużyn walczy o pierwszą czwórkę - mówi w wywiadzie dla strony klubowej trener Pasów. - To będzie walka jak w play-offach - deklaruje czeski szkoleniowiec.

Sytuacja kadrowa mistrzów Polski nie prezentuje się najlepiej. Z powodu kontuzji w piątkowym spotkaniu nie zagra Łukasz Wilczek, nadal kontuzjowany jest Nick Sucharski. Nie jest pewny udział jego kolegi z ataku Arona Chmielewskiego, który nadal odczuwa skutki kontuzji odniesionej w Sanoku. Do gry gotowy jest już Rafał Radziszewski. Straty mogą zrekompensować pozyskani tuz przed zakończeniem okienka transferowego Adrian Kowalówka i Maciej Postek, którzy powoli zgrywają się z zespołem. Trener Pasów musi jednak rozsądnie gospodarować siłami swoich podopiecznych, gdyż w dwa dni po tym meczu Cracovia wyjeżdża do Oświęcimia, a we wtorek zmierzy się z GKS Tychy na Śląsku.

Organizatorzy piątkowego spotkania Cracovii z JKH przygotowali niespodziankę dla swoich kibiców. W trakcie meczu pamiątki klubowe będą rozdawać bramkarz piłkarskiej drużyny Wojciech Kaczmarek, oraz strzelec pierwszego gola podczas tradycyjnego Treningu Noworocznego - Dawid Sarga. Początek spotkania w piątek, o godzinie 18:30.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)