Kto przerwie złą passę? - zapowiedź spotkania JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W 34. kolejce PLH JKH GKS Jastrzębie będzie chciał przerwać serię dwóch porażek z rzędu. Zadanie to nie będzie łatwe, bowiem na "Jastor" zawita aktualny mistrz Polski - Comarch Cracovia, która również przegrała dwa poprzednie spotkania.

W tym artykule dowiesz się o:

Ciężkie chwile przeżywają hokeiści JKH GKS Jastrzębie. Walczący o awans do fazy play-off jastrzębianie przegrali poprzednie dwa spotkania z bezpośrednimi rywalami w walce o czołową czwórkę. Najpierw zostali pokonani na własnym lodowisku przez Unię Oświęcim, a w ostatniej kolejce przegrali 3:5 w Tychach z tamtejszym GKS-em. Z pewnością jednym z powodów słabszych wyników są absencje w zespole. W dalszym ciągu niezdolny do gry jest najlepszy zawodnik - Richard Kral, który ma na swoim koncie 42 punkty w klasyfikacji kanadyjskiej. Pod dużym znakiem zapytania stoi również występ Marcina Słodczyka i Patryka Koguta, którzy od kilku dni trenowali na lodzie, jednak decyzja odnośnie ich występu zapadnie przed samym spotkaniem. Pewni awansu do fazy play-off nie mogą być również zawodnicy z Krakowa, którzy nad piątym w tabeli GKS-em Tychy mają tylko cztery punkty przewagi. Podopieczni Rudolfa Rohaczka, podobnie jak ich piątkowi rywale, także przegrali dwa ostatnie mecze. Najpierw ulegli w Sanoku liderowi tabeli, a w 33. kolejce sensacyjnie przegrali przed własną publicznością z "czerwoną latarnią" ligi, MMKS Podhale Nowy Targ, 4:5. Dwie porażki z rzędu przytrafiły się "pasom" po raz pierwszy w trwającym sezonie, zatem piątkowe spotkanie będzie świetną okazją dla obu zespołów, do przełamania niekorzystnych pass. W osiągnięciu tego celu na pewno nie pomoże swoim partnerom z zespołu Nick Sucharski, którego występ jest wykluczony. Do składu po kontuzji barku wraca natomiast Aron Chmielewski oraz Łukasz Sznotala i Adrian Kowalówka, którzy nadrabiali zaległości w przygotowaniu fizycznym i nie wystąpili w potyczce z Podhalem.

W bieżącym sezonie oba zespoły spotkały się cztery razy, i bilans jest korzystniejszy dla Cracovii. Krakowianie wygrali trzy spotkania (10:3 i 5:4 w Krakowie oraz 5:3 w Jastrzębiu), natomiast JKH GKS zwyciężył tylko raz (w Jastrzębiu 5:4). W piątym starciu ciężko jednoznacznie wskazać faworyta i zwycięstwo którejkolwiek z drużyn nie powinno być niespodzianką. Piątkowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 18, a sędziować je będą jako główny Włodzimierz Marczuk oraz na liniach Sławomir Szachniewicz i Wojciech Moszczyński.

Źródło artykułu: