Pierwsze punkty beniaminka! JKH GKS Jastrzębie - Akuna Naprzód Janów 4:2

Beniaminek ekstraklasy w swoim drugim spotkaniu podejmował zespół Naprzodu Janów. Kibice, którzy z lekkim niedosytem po poprzednim spotkaniu, przybyli na lodowisko Jastor cieszyli się z pierwszego zwycięstwa swojej ukochanej drużyny. Jastrzębianie niesieni dopingiem własnej publiczności zdołali wygrać spotkanie i zanotować w ten sposób pierwsze trzy punkty w tabeli PLH.

Spotkanie rozpoczęło się w szybkim tempie. Żadna z drużyn nie zdołała wygrać swojego pierwszego spotkania, dlatego też na lodzie dominował duch walki połączony z chęcią zdobycia pierwszych w tym sezonie punktów. Więcej dogodnych sytuacji stwarzali zawodnicy z Janowa, jednak w żadnej z nich nie zdołali pokonać świetnie spisującego się golkipera gospodarzy - Piotra Jakubowskiego. Mimo nieznacznej dominacji gości to jastrzębianie jako pierwsi zdobyli gola. W siódmej minucie spotkania precyzyjnym strzałem popisał się nowy "nabytek" JKH - Petr Lipina. Gospodarze poszli za ciosem i niecałą minutę później po raz kolejny zmusili Zbigniewa Szydłowskiego do kapitulacji. Tym razem do protokołu sędziowskiego wpisał się Grzegorz Piekarski, który dobił strzał Petra Lipiny. W kolejnych minutach pierwszej odsłony przejezdni mieli kilka okazji na zdobycie kontaktowej bramki. Mimo dwukrotnej gry w przewadze nie udało im się pokonać popularnego "Balona", który raz po raz wychwytywał strzały hokeistów z Janowa. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 2:0 na korzyść zawodników z Jastrzębia Zdroju.

Druga odsłona meczu zaczęła się od kolejnej kary dla zawodnika z Jastrzębia - Andrzeja Szoke. Mimo gry w przewadze goście nie zdołali zdobyć kontaktowego gola. Sztuka ta udała się dopiero w 28. minucie meczu. Drogę do bramki strzeżonej przez Jakubowskiego odnalazł kapitan Janowa - Marcin Słodczyk. Przy golu tym asystowali mu Wojciech Stachura oraz Marek Koszowski. Kolejne minuty to pokaz dość nieskładnej i chaotycznej gry, głównie ze strony jastrzębian. Po 40 minutach gry na tablicy widniał wynik 2:1 dla zespołu gospodarzy.

Ostatnie 20 minut spotkania zaczęło się szczęśliwie dla jastrzębian. Już w 42. minucie meczu kibicie podnieśli ręce w geście radości, kiedy to dobre podanie Grzegorza Łyszczarczyka wykorzystał kapitan JKH - Rafał Bernacki. Na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać. Na listę strzelców wpisał się Marek Klacansky, zaś asystę zanotował obrońca - Miroslav Zatko. Przed szansą na wyrównanie stanął między innymi Marek Pohl, jednak czujny Piotr Jakubowski i tym razem nie dał się zwieść. Wynik spotkania na 4:2 dla jastrzębian ustalił Rafał Bernacki, który zmienił tor lotu krążka po strzele Łyszczarczyka. Całe spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem dla jastrzębian, którzy w ten sposób zdobyli swoje pierwsze punkty w Polskiej Lidze Hokeja.

JKH GKS Jastrzębie - Akuna Naprzód Janów 4:2 (2:0,0:1,2:1)

1:0 - Petr Lipina (Filip Mleko) 7'

2:0 - Grzegorz Piekarski (Petr Lipina) 8'

2:1 - Marcin Słodczyk (Wojciech Stachura , Marek Koszowski) 28'

3:1 - Rafał Bernacki (Marek Pavlacka , Grzegorz Łyszczarczyk) 42'

3:2 - Marek Klacansky (Miroslav Zatko) 47'

4:2 - Rafał Bernacki (Grzegorz Łyszczarczyk) 57'

Kary: 20 min. dla JKH oraz 10 min. dla Naprzodu.

Strzały: 26:23.

Widzów: 1100.

Składy:

JKH GKS Jastrzębie: Jakubowski, Kosowski (nie wystąpił) - Piekarski, Lerch, Lipina, Szoke, Mleko - Wolf, Bryk, Łyszczarczyk, Pavlacka, Bernacki - Labryga, Górny, Kulas, Bibrzycki, Rajski - Szynal, Pastryk, Radwan, Kąkol, Kiełbasa

Trener: Ales Tomasek.

Akuna Naprzód Janów: Szydłowski, Elżbieciak (nie wystąpił) - Działo, Zatko, Wojtarowicz, Lauko, Klisiak - Gretka, Gallo, Klacansky, Pohl, Jóźwik - Gabryś, Kulik, Stachura, Koszowski, Słodczyk - Peksa, Cinalski, Gryc, Elżbieciak, Zimka.

Trener: Jaroslav Lehocky.

Źródło artykułu: