Pierwszą bramkę strzelili gospodarze w 15 minucie i nie wydawało się, że przegrają to spotkanie. Krążek wprowadził do tercji Daniel Minge, po wybiciu na drugie skrzydło dotarł on do Łukasza Chrzanowskiego i ten zaskoczył znakomicie broniącego w tym sezonie Kamila Kosowskiego. Goście mogli wyrównać już dwie minuty później, jednak nie potrafili wykorzystać przewagi spowodowanej karą Jarosława Dołęgi.
Od początku drugiej tercji zaatakowali zawodnicy z Jastrzębia. Bardzo dobrze spisywał się jednak Michał Plaskiewicz, który obronił między innymi akcję sam na sam Marka Pavlacki. Kilka minut później na bramkę Plaskiewicza strzelał Pavel Zdrahal, a dobijał Paweł Lerch i było 1:1. Dwie minuty przed końcem tercji krążek na własnej tercji przejął Rafał Bernacki, który uderzył w dalszy róg bramki i było 2:1 dla gości.
W 48 minucie podczas gry w osłabieniu bramkę strzelił Zdrahal podczas błędu w wyprowadzaniu ataku z własnej tercji torunian, a na cztery minuty przed końcem gospodarzy dobił Jakub Radwan. Ostatecznie goście wygrali to spotkanie 4:1.
TKH Nesta Toruń - JKH GKS Jastrzębie 1:4 (1:0,0:2,0:2)
1:0 - Łukasz Chrzanowski (Mariusz Kuchnicki) 15'
1:1 - Paweł Lerch (Pavel Zdrahal) 32'
1:2 - Rafał Bernacki 38'
1:3 - Pavel Zdrahal (Filip Mleko) 48'
1:4 - Jakub Radwan (Mateusz Bryk) 56'
Składy:
TKH Nesta: Plaskiewicz - Buril, Dąbkowski, Marmurowicz, Koszarek, Dołęga - Cychowski, Kubat, Jastrzębski, Dzięgiel, Wiśniewski - Porębski, K. Piotrowski, Minge, Kuchnicki, Chrzanowski - Cichewicz, Koseda, Gościmiński, Chyliński, Wieczorek.
JKH GKS: Kosowski - Piekarski, Lerch, Jasik, Mleko, Zdrahal - Wolf, Pastryk, Danieluk, Pavlacka, Bernacki - Bryk, Górny, Radwan, Kulas, Kąkol - Szynal, Labryga, Bibrzycki, Łyszczarczyk, Rajski.
Kary: TKH Nesta - 18, JKH - 8.