Jozef Contofalsky (trener KH): Dziś przyjechałem tu wygrać, po wygranym meczu z Gdańskiem. Nie udało się, jest to już nasz czwarty czy piąty mecz, w którym przegrywamy po rzutach karnych. Nie tak to miało wyglądać. Trudno przegraliśmy, co można więcej powiedzieć.
Jaroslav Lehocky (trener Akuny Naprzodu): Był to wyrównany mecz. Mimo tego, że wszyscy wiedzieli jakie jest ich zadanie, przed ostatnią tercją przekazałem jeszcze raz kapitanowi, żeby powtórzył chłopakom co i jak. Jednak wszyscy wiemy - to jest sport, tu nie można planować z góry liczby punktów. Musimy grać zawodnikami jakich posiadamy. To są tylko ludzie. Osobiście jestem zadowolony ze zdobytych dzisiaj dwóch punktów.