Przyczyny porażki St. Louis można upatrywać w osobie bramkarza. W meczu nie wystąpił bowiem podstawowy golkiper Nutek< - Manny Legace. To właśnie dzięki niemu St. Louis Blues może zawdzięczać dobrą passe 3 zwycięstw, która zakończyła się jednak tej nocy. Aż sześciokrotnie skapitulował Hannu Toivonen, który nie zalicza się do czołówki bramkarzy najlepszej hokejowej ligi świata. Pierwsze minuty nie wskazywało na to, iż zwycięsko z tego pojedynku wyjdą gospodarze. W 8 minucie pierwszej tercji to ekipa gości po golu Davida Backes'a objęła prowadzenie 1:0. Niespełna 5 minut później wyrównał Rick Nash. Asystę w tej akcji zaliczył Sergei Fedorov. Dokładnie w 17 minucie 21 sekundzie tej odsłony na prowadzenie wyszli gospodarze. Hokeiści Blue Jackets wykorzystali grę w przewadze, bowiem kilka chwil wcześniej aż 10 minut kary otrzymał Eric Brewer. Gola dla miejscowego zespołu zdobył Robert Hainsey. Było to czwarte trafienie tego gracza w tym sezonie. Początek drugiej tercji był bardzo wyrównany. Bramkarze obu drużyn spisywali się znakomicie. Jednak w 8 minucie tej partii podopiecznym Ken'a Hitchcock'a udało się powiększyć przewagę. Tym razem na listę strzelców wpisał się Kanadyjczyk Jason Chimera. Goście starali się zmniejszyć różnice jednak strzały ofensywnych hokeistów gości znakomicie bronił jeden z najlepszych golkiperów w lidze - Pascal Leclaire. Dopiero 2 minuty przed końcem tej odsłony skapitulował gracz pochodzący z Quebec. "Katem" został Brad Boyes, który zanotował na swoje konto 24 trafienie w tegorocznych rozgrywkach. Na 20 minut przed końcem spotkania Columbus Blue Jackets prowadzili z St. Louis Blues 3:2. Wydawało się, że zawodnicy Andy Murray'a złapała skrzydła i nic ich nie powstrzyma. Potwierdziło się to w 4 minucie ostatniej tercji kiedy to Andy McDonald po raz trzeci pokonał Leclaire'a. Jednak później na lodowisku dominowali już tylko hokeiści gospodarzy. W 55 minucie meczu Nikolai Zherdev wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie 4:3. Dokładnie 78 sekund później Dan Fritsche pokonał Toivonena po raz 5 w tym spotkaniu. Ostatnią bramkę dla Blue Jackets zdobył niezawodny Nikolai Zherdev, który ma już 17 bramek na swoim koncie. Ostatnie słowo w tym pojedynku należało jednak do gości. Na ponad 30 sekund przed końcem Jay McClement zdobył ostatniego gola w tym meczu, ustalając wynik na 6:4 dla Columbus.
Ósmą porażkę z rzędu zanotowali na swoje konto hokeiści Chicago Blackhawks. Nie zawiedli faworyzowani gracze Minnesoty Wild, którzy dzień wcześniej pokonali jednego z głównych kandydatów do zdobycia Pucharu Stanley'a - Detroit Red Wings. Jedynie w pierwszej tercji pojedynek był wyrównany. Niespodziewanie już w 4 minucie spotkania na prowadzenie wyszli hokeiści Czarnych Jastrzębi. Autorem pierwszej gola był Brent Sopel. Radość nie trwała jednak zbyt długo. Niespełna 180 sekund później krążek do bramki strzeżonej przez Rosjanina Nikolaia Khabibulina posłał Matt Foy. W drugiej partii na tafli rządzili już tylko gracze z Minnesoty. Pierwszą bramkę w tej odsłonie w 11 minucie zdobył Marian Gaborik, dla którego było to już 23 trafienie w tym sezonie. Kilka chwil później goście wykorzystali grę w przewadze i kolejną bramkę zdobył Pierre-Marc Bouchard. Gospodarzy "dobił" Mark Parrish, dzięki któremu Wild prowadzili już 4:1. Chicago nie miało jednak zamiaru poddać się bez walki. Już w 71 sekundzie ostatniej tercji Martin Halvat, wykorzystał podanie Roberta Lang'a. Na więcej gospodarzom nie starczyło już jednak sił. Podopieczni Jacques'a Lemaire'a postanowili pokazać swoim rywalom miejsce w szeregu. W 59 minucie kolejnego gola w tym meczu zdobył Marian Gaborik, który jest obecnie najskuteczniejszym graczem swojej ekipy. Ostatecznie Wild rozprawili się z Blackhawks 5:2. Świetnie spotkanie zaliczył golkiper gości Josh Harding, który obronił aż 41 uderzeń.
Dopiero w rzutach karnych hokeiści New York Islanders zapewnili sobie zwycięstwo w wyjazdowym pojedynku z Calgary Flames. Po pierwszej tercji podopieczni Ted'a Nolan'a prowadzili już 3:1, jednak w kolejnej odsłonie przegrali taki samym wynikiem. W trzeciej partii żadna z drużyn nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Dwie bramki w tym meczu zdobył Owen Nolan dla Calgary, a także Mike Sillinger dla New York Islanders. W karnych lepszymi strzelcami okazali się zawodnicy Wyspiarzy. Udało im się dwukrotnie pokonać golkipera gospodarzy - Miikke Kiprusoffa. Natomiast gracze Płomieni zdołali strzelić tylko jedną bramkę Rick'owi DiPietro.
Hokeiści Alain'a Vigneault'a przegrali u siebie z podopiecznymi znakomitego niegdyś gracza, Wayne'a Gretzki'ego 3:4. Przyczyną porażki Vancouver jest brak podstawowego bramkarza zespołu i zarazem jednego z najlepszych w lidze - Roberta Luongo. Zastąpił go Curtis Sanford, który ustępuje swojemu koledze z drużyny o klase. W drugiej tercji na listę strzelców wpisywali się tylko i wyłącznie gracze Kojotów i to zadecydowało o sensacji. Gospodarze co prawda próbowali doprowadzić choćby do remisu jednak brakowało skuteczności. Należy dodać również, że Canucks oddali zaledwie 17 strzałów na bramkę Ilyi Bryzgalova przy dwukrotnie większej ilości uderzeń Phoenix.
Columbus Blue Jackets - St. Louis Blues
6:4
Tercje:
2:1, 1:1, 3:2
Bramki:
Columbus: Rick Nash (12:08), Ron Hainsey (17:21), Jason Chimera (27:57), Nikolai Zherdev (54:03), Dan Fritsche (55:21), Nikolai Zherdev (58:03);
St. Louis: David Backes (7:54), Brad Boyes (37:59), Andy McDonald (43:33), Jay McClement (59:22).
Chicago Blackhawks - Minnesota Wild
2:5
Tercje:
1:1, 0:3, 1:1
Bramki:
Chicago: Brent Sopel (3:49), Martin Havlat (51:11);
Minnesota: Matt Foy (6:36), Marian Gaborik (30:37), Pierre-Marc Bouchard (33:16), Mark Parrish (39:00), Marian Gaborik (58:25).
Calgary Flames - New York Islanders
k. 4:5
Tercje:
1:3, 3:1, 0:0, d. 0:0 k. 1:2
Bramki:
Calgary: Owen Nolan (15:42), Owen Nolan (21:01), Craig Conroy (21:58), Dustin Boyd (36:32);
New York Islanders: Mike Sillinger (8:18), Trent Hunter (15:59), Mike Sillinger (17:08), Ruslan Fedotenko (37:55).
Vancouver Canucks - Phoenix Coyotes
3:4
Tercje:
1:0, 0:3, 2:1
Bramki:
Vancouver: Taylor Pyatt (8:02), Ryan Kesler (40:38), Taylor Pyatt (51:30);
Phoenix: Peter Mueller (35:33), Ed Jovanovski (39:47), Keith Yandle (39:57), Niko Kapanen (43:29).