MŚ w hokeju: Ukraina pokonana! Polacy wykonali plan minimum!
Reprezentacja Polski odniosła drugie zwycięstwo w hokejowych mistrzostwach świata Dywizji 1A rozgrywanych w Krakowie. W środę Biało-Czerwoni okazali się lepsi od zespołu Ukrainy.
Na początku drugiej tercji sam na sam z bramkarzem gości miał Sebastian Kowalówka, ale Zacharczenko nie dał się zaskoczyć. Inicjatywę na lodzie przejęli następnie Ukraińcy, ale złapana przez Artema Hnidenkę kara zastopowała ich ofensywę. W 32. minucie Mateusz Rompkowski nieprawidłowo zatrzymał szarżującego na bramkę Przemysława Odrobnego Serhija Warłamowa, za co wylądował na ławce kar. Grający w osłabieniu Polacy przeprowadzili kapitalną kontrę: Grzegorz Pasiut wyłuskał krążek po przegranym wznowieniu, popędził na bramkę Zacharczenki i idealnie dograł do Adama Bagińskiego, który posłał "gumę" w samo okienko!

W końcówce drugiej odsłony Biało-Czerwoni uzyskali kolejną idealną okazję na gola, bowiem grali 5 na 3. Udało się w 34. sekundzie trzeciej tercji, kiedy Mateusz Bryk podał do Rompkowskiego, a ten strzałem z dystansu nie dał szans Zacharczance. Po zdobyciu bramki Polacy dali się zaskoczyć rywalom. Na bramkę Odrobnego popędził Władysław Hawryk, który dosyć łatwo pokonał naszego golkipera. Trzeba przyznać, że "Wiedźmin" nie był bez winy w tej sytuacji i mógł lepiej się zachować.
Ukraińcy poszli za ciosem w 45. minucie. Witalij Lialka wygrał bulika w tercji obronnej Polaków i umieścił krążek w bramce Odrobnego. Od tego momentu gra wyrównała się i można było nawet myśleć o dogrywce. W 53. minucie głupią karę za wystrzelenie krążka poza lodowisko złapał Ołeksandr Pobiedonoscew i Biało-Czerwoni mieli przewagę. Tym razem na bramkę rywali uderzył Zapała, a drugiego gola w meczu, dobijając krążek, zdobył Rompkowski! Ukraińcy walczyli do samego końca. Na 23 sekundy przed końcem wprowadzili do gry dodatkowego zawodnika, ale Odrobny dwukrotnie nie dał się zaskoczyć.
Polska wygrała drugi mecz w krakowskim turnieju i awansowała na drugie miejsce w tabeli. W czwartek Biało-Czerwoni zmierzą się z rewelacyjnie spisującymi się Kazachami, którzy nie stracili jeszcze żadnego punktu. Nasi hokeiści zwiększyli swoje szanse na awans do światowej Elity, ale o tym zadecydują dopiero sobotnie mecze. Polska - Ukraina 3:2 (0:0, 1:0, 2:2)Bramki:
1:0 - Bagiński (Pasiut) 34' (4 na 5)
2:0 - Rompkowski (Bryk, Kolusz) 41' (5 na 3)
2:1 - Hawryk (Zacharczenko) 42'
2:2 - Lialka 45'
3:2 - Rompkowski (Zapała, Kolusz) 54' (5 na 4)
Strzały: 24-19.
Kary: 8-12.
Składy:
Polska: Odrobny, Radziszewski - Bryk, Rompkowski, Zapała, Malasiński, Kolusz - Pociecha, Dutka, Chmielewski, Kowalówka, Pasiut - Wajda, Kotlorz, Laszkiewicz, Dziubiński, Galant - Kruczek, Wanacki, Bagiński, Urbanowicz, Kalinowski.
Ukraina: Zacharczenko, Napnenko - Nawarenko, Rabienko, Michnow, Hnidenko, Błahy - Ałeksiuk, Pobiedonoscew, Nimenko, Warłamow, Donika - Ładyhin, Kuhut, Zacharow, Lialka, Bondarew - Skrypeć, Hawryk, Zabłudowsky, Petranhowsky, Kuźmik.
***
Rutynowe zwycięstwo nad drużyną Japonii odnieśli Kazachowie. Już po pierwszej tercji prowadzili oni 3:0, lecz w drugiej części meczu całkowicie oddali inicjatywę reprezentantom Kraju Kwitnącej Wiśni. Japończycy strzelili gola na początku trzeciej odsłony, co podziałało mobilizująco na ich rywali. Kazachowie zdobyli w odstępie 10 minut cztery bramki, zwyciężając pewnie 7:2. Faworyci do końcowego triumfu w krakowskim turnieju z kompletem punktów prowadzą w tabeli. W czwartek Kazachowie będą prawdziwym wyzwaniem dla Polaków.
Kazachstan - Japonia 7:2 (3:0, 0:0, 4:2)
Bramki:
1:0 - Dallman (Rudienko, Starczenko) 3'
2:0 - Poliszczuk (Siemionow, Dallman) 7' (5 na 4)
3:0 - Starczenko 20'
3:1 - Kuji (Tanaka, Yanadori) 42'
4:1 - Starczenko (Pańszyn, Triasunow) 43'
5:1 - Rudienko (Starczenko, Poliszczuk) 46'
6:1 - Rymariew (Krasnosłobodcew) 49'
7:1 - Poliszczuk (Rudienko) 53'
7:2 - Tanaka (Kuji, Nishiwaki) 54'
Strzały: 29-24.
Kary: 6-6.
***
Kapitalny mecz rozegrali w środę niesieni dopingiem swoich kibiców Węgrzy. Madziarzy pokonali 4:1 ekipę Włoch, która jeszcze przed rokiem rywalizowała w światowej Elicie. W pierwszej tercji hokeiści z Półwyspu Apenińskiego oddali na bramkę Miklosa Rajny tylko jeden celny strzał! Gole dla Węgier zdobywali natomiast Daniel Koger i Balint Magosi. Reprezentanci Italii strzelili bramkę dopiero w trzeciej tercji, przy stanie 0:3. W końcówce dobił ich jeszcze Marton Vas i Węgrzy odnieśli drugie zwycięstwo w krakowskim turnieju, dzięki czemu przybliżyli się do awansu do Elity. Na triumf nad Włochami czekali od 1978 roku!
Węgry - Włochy 4:1 (2:0, 0:0, 2:1)
Bramki:
1:0 - Koger (Banham, Sarauer) 11' (5 na 4)
2:0 - Magosi (Nagy) 18'
3:0 - Sofron (Vas, Koger) 44'
3:1 - Egger (Ihnacak, Zanatta) 46'
4:1 - Vas 60' (do pustej bramki)
Strzały: 21-11.
Kary: 8-10.
Wyniki i tabela MŚ w hokeju na lodzie Dywizji 1A:
niedziela, 19 kwietnia
Węgry - Japonia 4:2 (1:1, 1:1, 2:0)
Kazachstan - Ukraina 5:2 (2:0, 1:0, 2:2)
Włochy - Polska 2:1 (1:0, 1:1, 0:0)
poniedziałek, 20 kwietnia
Kazachstan - Węgry 5:0 (1:0, 3:0, 1:0)
Włochy - Ukraina 2:1 po dogr. (0:0, 1:1, 0:0, 1:0)
Polska - Japonia 2:0 (0:0, 0:0, 2:0)
środa, 22 kwietnia
Kazachstan - Japonia 7:2 (3:0, 0:0, 4:2)
Węgry - Włochy 4:1 (2:0, 0:0, 2:1)
Polska - Ukraina 3:2 (0:0, 1:0, 2:2)
czwartek, 23 kwietnia
Japonia - Włochy godz. 13:00
Ukraina - Węgry godz. 16:30
Polska - Kazachstan godz. 20:00
sobota, 25 kwietnia
Japonia - Ukraina godz. 13:00 Włochy - Kazachstan godz. 16:30 Polska - Węgry godz. 20:00M | Drużyna | M | Z | ZPD/K | PPD/K | P | Bramki | Punkty |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Kazachstan | 3 | 3 | 0 | 0 | 0 | 17-4 | 9 |
2 | Polska | 3 | 2 | 0 | 0 | 1 | 6-4 | 6 |
3 | Węgry | 3 | 2 | 0 | 0 | 1 | 8-8 | 6 |
4 | Włochy | 3 | 1 | 1 | 0 | 1 | 5-6 | 5 |
5 | Ukraina | 3 | 0 | 0 | 1 | 2 | 5-10 | 1 |
6 | Japonia | 3 | 0 | 0 | 0 | 3 | 4-13 | 0 |
-
Godfather-Darth Vader Zgłoś komentarz
Coraz lepiej. -
Westsiders Zgłoś komentarz
gdzie wogole te mecze mozna w tv zobaczyc? -
Modafi Zgłoś komentarz
brać udziału w tej imprezie, bo to jednak bardzo duże osłabienie naszej kadry. No nic, trzeba sobie radzić bez nich. Chociaż patrząc na wyniki, to ich zastępcy, radzą sobie i tak nadspodziewanie dobrze. Jeszcze raz brawo ! -
Marobyd Zgłoś komentarz
Gratulacje dla Polaków! -
copernicaninowianin Zgłoś komentarz
Japonią, dziś Wiedźmin bardzo niepewnie. Jutro pewnie ponownie stanie Radziszewski. -
-K- Zgłoś komentarz
Mecz z Wegrami o awans :) bedzie ciezko, ale jak widzimy cuda sie czasami staja rzeczywistoscia! Gratulacje Chlopaki! -
yes Zgłoś komentarz
Plan minimum wykonany - Kazachstan raczej nie do przeskoczenia, a Węgry też jeszcze grają. -
Marcin-ZG Zgłoś komentarz
oo miła niespodzianka. :) -
Grek Zorba Zgłoś komentarz
dlaczego TVP nie puszcza tych meczów w TVP1 albo TVP2? Jakoś miernych ostatnio skoczków potrafią, a tutaj może być po latach sukces i to duży! -
99kerob Zgłoś komentarz
start w elicie to pamiętam jak przez mgłę... -
Krzysztof Zaleski Zgłoś komentarz
Prawdziwe wyzwanie to bedzie w sobote z Wegrami. -
RvR Zgłoś komentarz
Brawo! Co za mecz! Jest utrzymanie, teraz można na luzie spróbować pograć o coś więcej! :) -
R R 25 TORUŃ Zgłoś komentarz
GRATULACJE ZA WALKE DO KOŃCA !!