NHL: Tampa Bay Lightning prowadzi w rywalizacji o Puchar Stanleya (wideo)

Hokeiści Tampa Bay Lightning wykonali kolejny krok w kierunku zdobycia drugiego w historii klubu Pucharu Stanleya. W poniedziałek okazali się lepsi w Wietrznym Mieście od Chicago Blackhawks.

Poniedziałkowe spotkanie rozpoczęło się tak samo, jak dwa poprzednie rozegrane na Florydzie, czyli od ataków najlepszej drużyny Konferencji Wschodniej. W 6. minucie kapitalnym podaniem spod własnej bramki popisał się Victor Hedman. Szwed, jeden z bohaterów całego meczu, idealnie dostrzegł i obsłużył Ryana Callahana, który pięknym strzałem w samo okienko pokonał Coreya Crawforda.
[ad=rectangle]
Na reakcję Czarnych Jastrzębi nie trzeba było długo czekać. Niesieni dopingiem kibiców zgromadzonych w hali United Center hokeiści gospodarzy szybko wypracowali kilka dogodnych okazji do wyrównania, ale zarówno Duncanowi Keithowi, jak i Marianowi Hossie (Słowak nie trafił do pustej bramki) nie udało się strzelić gola. Sztuki tej dokonał dopiero Brad Richards, który w 15. minucie, kiedy jego zespół grał w przewadze, popisał się potężnym uderzeniem z dystansu. W całej premierowej tercji hokeiści Chicago Blackhawks oddali aż 19 strzałów na bramkę Bena Bishopa. Rywale odpowiedzieli tylko siedmiokrotnie.

W drugiej tercji znów do głosu doszły Błyskawice. Przyjezdni wypracowali więcej okazji do zdobycia goli (17-7 w strzałach), a tę najbardziej dogodną, sam na sam z Crawfordem, nie wykorzystał Nikita Kuczerow. W 45. minucie w euforię kibiców gospodarzy wprawił Brandon Saad, lecz po zaledwie 13 sekundach było już po 2, gdyż wyrównał Ondrej Palat. Kiedy zanosiło się na dogrywkę, znów doskonałym podaniem popisał się Hedman, a Cedric Paquette posłał "gumę" obok interweniującego Crawforda.

Do końca meczu wynik już nie uległ zmianie i hokeiści Tampa Bay Lightning triumfowali ostatecznie 3:2. "Big Ben" obronił w poniedziałek aż 36 z 38 strzałów, natomiast Crawford interweniował skutecznie 29 razy. Zespół z Florydy wysunął się na prowadzenie w finałowej serii i potrzebuje dwóch zwycięstw, by powtórzyć wielki sukces z 2004 roku.

Czwarty mecz rywalizacji o Puchar Stanleya zostanie rozegrany w środę w Chicago.

Wyniki:

Finał Pucharu Stanleya

Chicago Blackhawks - Tampa Bay Lightning 2:3 (1:1, 0:0, 1:2)

Bramki:
0:1 - Callahan (Hedman, Brown) 6'
1:1 - Richards (Hossa, Shaw) 15' (5 na 4)
2:1 - Saad (Hossa, Keith) 45'
2:2 - Palát (Kuczerow, Johnson) 45'
2:3 - Paquette (Hedman, Callahan) 57'

Stan rywalizacji: 2-1 dla Lightning

Program finału Pucharu Stanleya (do czterech zwycięstw):
Blackhawks - Lightning środa, 10 czerwca
Lightning - Blackhawks sobota, 13 czerwca
*Blackhawks - Lightning poniedziałek, 15 czerwca
*Lightning - Blackhawks środa, 17 czerwca

Źródło artykułu: